Opis treści
Obecność plakatów wyborczych jest elementem rytuału demokracji. Należą one do współczesnej ikonosfery, są traktowane jako irytujący, ale konieczny rekwizyt demokratycznego spektaklu. Czas ich życia w przestrzeni publicznej jest krótki – pojawiają się w kampaniach wyborczych zaledwie na kilka tygodni. Po ich zakończeniu są usuwane przez nadawców (zgodnie z przepisami powinno to nastąpić w ciągu 30 dni od ogłoszenia wyniku wyborów), zaklejane następnymi reklamami albo zdzierane w części bądź w całości przez konkurencję polityczną lub publiczność.
Ze wstępu
Autorka stara się nie tracić z pola widzenia głównej idei, iż świat, w którym żyjemy, jest rzeczywistością nastawioną na interpretację, a więc sens semiosfery wynika z wzajemnego sprzężenia nadawczo-odbiorczego teksto-obrazów, wśród których upływa nasze życie zwane „uczestnictwem w kulturze”.
Z recenzji prof. Wojciecha Burszty
Autorka poddaje analizie zarówno znaki i symbole graficzne obecne na plakatach, jak ich język. Zwraca uwagę ,że ów „test wyborczy” podlegał ewolucji wraz ze zmianami zachodzącymi w demokratycznym życiu publicznym. Od odwołań do najszerszej wspólnoty narodowej, której desygnatem była odmieniana w 1989 r. przez wszystkie przypadki „Polska”, poprzez wyodrębnienie stanowisk poszczególnych sił politycznych reprezentujących konkretne wartości i wskazywanie ich wroga, do komunikatów maksymalnie ogólnych, nastawionych na pozyskanie jak najszerszego poparcia dla haseł, które trudno zakwestionować.
Z recenzji dr. hab. Jana Skórzyńskiego