Opis treści
Józefa Menéndez urodziła się w Madrycie 4 lutego 1890 roku, w chrześcijańskiej rodzinie wojskowego Leonarda Menéndez i Lucji z domu Moral, troskliwej matki sześciorga dzieci. Józefa pomagała matce w wychowaniu młodszych sióstr. Rodzina żyła w dostatku. Wspólna niedzielna Msza Św., codzienny różaniec w rodzinie, wspólnie wykonywane drobne domowe prace i nauka, wesołe wycieczki, organizowane przez ojca domowe zabawy, wszystko to składało się na klimat szczęśliwego dzieciństwa.
W dniu Pierwszej Komunii Świętej, 19 marca 1901 roku, po raz pierwszy słyszy w głębi duszy słowa Jezusa: Chcę, żebyś całkowicie do mnie należała.
Wkrótce Józefa rozpoczyna dwuletnią szkołę kroju, szycia i mody. Zdobyty zawód zapewnia w trudnych chwilach utrzymanie rodzinie. Od 1907 roku do rodziny Józefy zagląda bieda i cierpienie. Choroba rodziców doprowadza do wydania wszystkich oszczędności. Po śmierci ojca w 1910 roku staje się jedyną żywicielką rodziny. W tym czasie pogłębia się w niej duch modlitwy wewnętrznej, adoracji Najświętszego Sakramentu, poznawania Bożego Serca. Równocześnie zacieśnia kontakt z Siostrami Najświętszego Serca Jezusa. Wreszcie 4 lutego 1920 roku wstępuje do domu w San Sebastian, skąd po miesiącu, czyniąc ofiarę z Ojczyzny, wyjeżdża do Francji. Okres postulatu i nowicjatu w Poitiers przepełniony wielkimi łaskami i ciężkimi pokusami kończy się złożeniem ślubów w niedzielę, 16 lipca 1922 roku. Umiera w niespełna półtora roku później, 29 grudnia 1923 roku.
Łaski i zwierzenia Pana Jezusa, jakie otrzymała w Zgromadzeniu Najświętszego Serca, złożyły się na Orędzie Miłości i Miłosierdzia, które Zbawiciel usilnie polecał jej rozpowszechniać. Będę mówił najpierw do moich dusz wybranych i do tych wszystkich, które są Mi poświęcone. One muszą Mnie poznać, aby mogły pouczać powierzone im dusze o miłości i czułości mego Serca i mówić wszystkim, że chociaż jestem Bogiem nieskończenie sprawiedliwym, jestem przecież Ojcem pełnym miłosierdzia. Moje dusze wybrane-oblubienice, zakonnicy i kapłani, niechaj pouczą biedne dusze, jak bardzo moje Serce je miłuje!