Wirtualne Targi
okładka Wigilia Dnia Zmarłych książka | Filip Zając

Pobierz za darmo fragment ebooka

Produkt chwilowo niedostępny

Wigilia Dnia Zmarłych Filip Zając książka

6,6

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: SIW Znak

Dodano do koszyka

Koszyk
Promocja

Produkt niedostępny

Sprzedaje i dostarcza: SIW Znak

Opis treści

Niezwykła historia, w której refleksja o degradacji człowieczeństwa miesza się z wątkiem miłosnym i fantastycznym.

Współczesny świat dla wielu może wydawać się demoniczny. A gdyby tak zatrzymać się na chwilę i na wszystko popatrzeć z dystansu?

Oskar po rozstaniu z dziewczyną udaje się do pubu. Jego uwagę przyciąga troje młodych ludzi. Wrażliwy i sentymentalny chłopak w wyniku niespodziewanego zwrotu akcji wciągnięty zostaje w przerażające widowisko, stając się jednym z członków gangu.
„Fantastyczna czwórka” pojawia się na balu, na którym nie brakuje również Marylin Monroe, Markiza de Sade, czy nawet Winstona Churchilla…

Książka trzymająca w napięciu i wpływająca mocno na wyobraźnię.
Zróżnicowani, zadziorni, prowokujący i nieco groteskowi bohaterowie.
Tutaj wszystko może się zdarzyć.

Szczegółowe informacje na temat książki Wigilia Dnia Zmarłych

Opinie i oceny książki Wigilia Dnia Zmarłych

6,6

91 ocen / 4 opinie

razem z Lubimy Czytać

Książka niebanalna,inna niż wszystkie.Już myślałam że nic mnie nie zaskoczy podczas czytania ale bardzo się pomyliłam, takiego zakończenia się niespodziewałam.. Trochę zabawna,trochę mroczna jest książka Filipa Zająca .Nie zabraknie w niej też pikantnych scen...

Opinia nie jest potwierdzona zakupem

Przeczytałam książkę bez wcześniejszego zerknięcia choćby w opis. To był bardzo dobry pomysł, jestem mile zaskoczona. To przecież współczesny Edgar Allan Poe. Tylko taki trochę bardziej przystępny. Powieść pochłania się na raz. Co w niej takiego ciekawego? Przecież nie porywająca akcja, czy wielowątkowa fabuła, której w ogóle tutaj nie ma. Autor za to uraczył nas inteligentnymi dialogami, całą masą filozoficznych dywagacji skłaniających do głębokich refleksji. Dodajmy do tego szczyptę grozy i nutkę tajemnicy i mamy na prawdę dobrą książkę.

Opinia nie jest potwierdzona zakupem

Oskar wiedzie raczej spokojne i nudne życie. Zmienia się to w chwili, w której poznaje trójkę znajomych – Zozyma, Nicol i Berenice. Między nim i ostatnią z jego nowych przyjaciół rodzi się uczucie. Pewnego dnia ukochana Oskara zaprasza go na dziwny bal przebierańców odbywającym się w zamku. Chłopak przyjmuje zaproszenie mimo ostrzeżenia Zozyma, by tego nie robił. Oskar jeszcze nie wie, że ten wieczór odmieni jego życie na zawsze... Książkę czytałam dość długo. Jest to spowodowane między innymi tym, że było to moje pierwsze zetknięcie z e-bookami, które niekoniecznie mnie do siebie przekonały. W dużej mierze zaważyło na tym też to, że czytałam ją tylko w autobusach, a w ostatnim miesiącu zbyt dużo nimi nie jeździłam. Głównym powodem jednak jest to, że pierwsza połowa książki mnie do siebie nie przekonała. Trochę za długo jak dla mnie rozkręcała się akcja. Za to za szybko rozwinęło się coś innego, czyli miłość od pierwszego spojrzenia Oskara i Berenice. Jednak po niebyt udanym początku nadszedł czas na bal, a wraz z nim nastąpiła znaczna poprawa. Dużo bardziej wkręciłam się w powieść, szczególnie w zakończenie. Wciągnęłam się w nie tak bardzo, że dwie strony więcej i ominęłabym swój przystanek! Kompletnie nie spodziewałam się takiego obrotu wypadków! Nie spodziewałam się też, że powieść będzie się czytać tak lekko, ponieważ „Wigilia dnia zmarłych” jest przesycona filozoficznymi dyskusjami i refleksjami na przeróżne tematy. Autor także umiejętnie buduje napięcie, aurę tajemniczości i niepokoju. Trójka znajomych Oskara intryguje od pierwszej strony, od początku zastanawiałam się, kim oni mogą być. Jak już jesteśmy przy bohaterach to niestety nie są oni zbyt dobrze rozbudowani. O każdym coś wiem, ale z żadnym się nie zżyłam. Brakowało mi lepszego opisu postaci, opisu ich cech. Żeby nie kończyć jednak na czym negatywnym to wspomnę jeszcze o pięknych ilustracjach, które świetnie komponowały się z opisami zamku. Uważam, że wprowadzenie rysunków było bardzo dobrym pomysłem. Ogólnie „Wigilię dnia zmarłych” oceniam jako książkę dobrą, ale tylko dobrą. Polecam zainteresowanym.

Opinia nie jest potwierdzona zakupem

Z książkami jest tak, że często dzielimy na kilka, kilkanaście kategorii. Są powieści schematyczne lub zaskakujace, dobre lub mniej nam odpowiadające, takie które "łykamy" za jednym podejściem albo z którymi spędzamy dłuższy czas. Wszystko to kwestia indywidualna. I dziś chcę opowiedzieć o książce, która mi nie do końca przypadła do gustu, ale jest na tyle interesujaca, by o niej powiedzieć coś więcej. "Trzeba być biednym, by marzyć o bogactwie. Trzeba umierać, by marzyć o życiu. " Oskar po rostaniu z dziewczyną wpada w ciąg imprez i alkoholu. Na jednej z nich poznaje troje osobliwych postaci. Charyzmatycznego Zozyma, zmysłową Nicol i piękną Berenice. Znajomość z nimi sprawia, że jego nudne życie ożywa. Ale czy wszystko jest takie na jakie wygląda? "Bez wysiłku, bez problemu bez zobowiązań, bez konsekwencji. Oto domena współczesności." Powieść jest debiutem autora, który zainspirował się twórczością Edgara Allana Poe i tak jak on stworzył historię fantastyczną osadzoną w realnym świecie. Ocierającą się o groteskowy humor, mającą znamiona horroru, ekstrawagancką i śmiałą w opisach. Mocno filozoficzną i skłaniającą do refleksji nad nadmierną konsumpcją i umierającymi ideałami, porzucanymi na rzecz własnej wygody. Nie powiem, że czytało mi się przyjemnie. O ile początek dawał obietnice czegoś tajemniczego, tak w pewnym momencie akcja tak jakby zamarła i czytanie zaczęło mnie nużyć. Liczyłam, że jest to zabieg autora, który przygotowuje nas na wielki finał. I rzeczywiście, otrzymujemy wydarzenia przedziwne i ekscytujące, ale nie do końca takie jakich się spodziewałam. Na uwagę zasługują przepiękne ilustracje. Szkoda, że jest to e-book, bo na papierze część graficzna mogłaby wyglądać cudownie. Komu bym polecała lekturę tej książki? Fanom Donny Tart i jej Tajemnej historii, osobom zainteresowanym twórczością wspominanego Edgara Poe, ale różnież wszystkim, którzy lubią powieści filozoficzne, ale trochę makabryczne i nietuzinkowe.

Opinia nie jest potwierdzona zakupem

Oceń
Wigilia Dnia Zmarłych

Wigilia Dnia Zmarłych

Filip Zając,

Ocena czytelników

6,6

91 ocen wspólnie z Lubimy Czytać

Moja ocena:
    • Wigilia Dnia Zmarłych

      Książka. Oprawa miękka

      37,91 zł  

    • bumerang