Opis treści
Podjęty w książce temat wojny pieniądza jest świadomą prowokacją i analizą zachowań. Od wieków ludzie pragną ,,mieć’’, często za wszelką cenę. ,,Mieć’’ kojarzy się z następnym etapem marzeń, czyli ,,rządzić’’. Na przestrzeni czasów przewinęło się wielu marzycieli pieniądza, którzy zarażali swoją chęcią posiadania innych, zakładając klany, zakony, nielegalne stowarzyszenia dążące do przejęcia władzy. Przyjęło się określenie, że pieniądz jest ucieleśnieniem wolności. Jego rozkwit przypada na wiek XIX, w którym dominował w największy rozwój techniki, bankowości w ideologii klasycznego liberalizmu, wytwarzając przepaści pomiędzy narodami, tworzące świadomy wyzysk człowieka przez człowieka. Od początków, kiedy człowiek wymyślił dobro, jakim określano mniej więcej ukształtowaną równość w oparciu o handel wymienny, zastąpiony w trakcie rozwoju wymianą na tzw. art. luksusowe, dalej zastąpiony przelicznikiem zawartym w metalach szlachetnych. W ten sposób doszliśmy do systemu monetarnego, dalej do procedur bankowych, zawartych w bonach, z czego narodziły się banknoty.
Do lat siedemdziesiątych XX w. nasza wartość była przeliczana w złocie, niestety w obecnym kształcie postępującej liberalizacji pieniądze nie posiadają żadnej wartości. Są jedynie ogólnie przyjętymi zasadami wartości monetarnej opartymi o gospodarki rynkowe mocarstw. I w ten sposób dochodzimy do ,,najświętszego’’ dolara USA. Ktoś zapewne może zapytać, dlaczego przelicznikiem stał się dolar USA?... Doszliśmy do filozofii uzależnienia samych siebie od pieniądza przez banki, firmy ubezpieczeniowe, internet, karty bankomatowe, telefony komórkowe itp. Panuje trend tzw. pomocy – jednak ta nieświadoma z jednej strony pomoc bardzo szybko przeradza się w inwigilacje i uzależnienie strony słabszej od silniejszej. Wspominając myśl Iluminatów, która doprowadziła do rozpętania pędu za powstaniem jednego Światowego Rządu, zastanawiamy się nad współczesną polityką świata oraz filozofią myśli gospodarczej. Za tym przykładem poszli żydzi, bolszewicy w carskiej Rosji, narodowi socjaliści w Niemczech, a dzisiaj?? Przeanalizujmy standardy EWWiS, EWG oraz obecną politykę Unii Europejskiej. Podobnie jak Naród nie posiadający kultury nie będzie istniał, tak samo to stwierdzenie należy odnieść do ekonomii i gospodarki: czym mniej posiadamy tym bardziej jesteśmy uzależnieni od innych...
Janusz Piotr Kowalkowski