Opis treści
Celebruj wolność, dbaj o niepodległość
Polityka, gospodarka, kultura, sztuka, społeczeństwo, sumienie – wszystkie te obszary, gdy zostaną obdarowane wolnością, jednocześnie stają się przestrzenią odpowiedzialności.
Teksty publikowane po 1989 roku na łamach „Tygodnika Powszechnego”, których wspólnym mianownikiem jest „wolność”, nie straciły na aktualności. Być może są nawet bardziej potrzebne teraz, niż wtedy, gdy pierwotnie się ukazały.
Stomma: Wolność już mamy. To Równość i Braterstwo stoją na razie w kolejce – czekają.
Modzelewski: „Solidarność” obok ruchu wolnościowego oznaczała „wolność we wspólnocie”.
Wajda: Budzi się we mnie niepokój, że dając widzowi nie wolność, (…) ale zniewolenie, kino przyszłości da mu tylko złudzenie absolutnej wolności.
Tischner: Kto ma w pogardzie wolność drugiego, ma również w pogardzie własną wolność.
Kłoczowski: W sytuacji wolności traci się niewinność.
Od 1945 roku „Tygodnik Powszechny” oraz towarzyszące mu środowisko intelektualne stanowią enklawę wolnej myśli. Na łamach czasopisma ukazało się wiele głośnych tekstów wyrażających niezgodę na ograniczanie wolności człowieka. „Tygodnik” to również historia autorów – ludzi wolnych, takich jak kard. Karol Wojtyła, Jerzy Turowicz, Stefan Kisielewski czy o. Ludwik Wiśniewski.