Opis treści
Jeśli myślicie, że tylko w piłce nożnej przydaje się okrzyk „Polacy, nic się nie stało”, to jesteście w wieeeelkim błędzie! Jak by tego było mało, od zarania dziejów mamy pecha! Choćby to, że leżymy pomiędzy Rosją a Niemcami, wiele mówi o naszym szczęściu. Często też chcieliśmy dobrze, a wychodziło… jak zwykle! Oto historia Polski w anegdotycznej formie. Wszystko oparte na faktach, choć momentami trudno w to uwierzyć. Sam Stanisław Bareja by tego nie wymyślił! Będzie zatem o królu, który gdy tylko zobaczył kandydatkę na żonę, uciekł, gdzie pieprz rośnie. Zajrzymy do królewskiej sypialni, w której od miłosnych igraszek zawaliła się podłoga. Opowiemy, jak polscy władcy i ich najbliżsi odchodzili z tego świata w stylu „laureatów” nagrody Darwina (no bo kto podcina gałąź, na której siedzi, albo dławi się ogórkiem kiszonym?!). Przeczytacie również o najgłupszym pomyśle w dziejach Polski oraz o rodaku sławnym na cały świat, który w liście do kobiety napisał: „…Wolę nic nie tworzyć, byle się z Tobą położyć, ja, zawsze najwierniejszy Fryc, co mocno tęskni do Twych cudnych cyc”! Zainteresowani? *** Krzysztof Pyzia to dziennikarz Radia ZET, autor kilku książek, ojciec kilkorga dzieci i mąż jednej żony… *** Znani ludzie o książce: Znamy się z autorem od dziecka. Trzymał mnie do chrztu. Mieszko I Zastanawialiście się, skąd wziąłem koronę? W końcu byłem pierwszy. To Pyzia mi ją skombinował! Bolesław Chrobry To dzięki niemu zastałem Polskę drewnianą, a zostawiłem oczytaną. Kazimierz Wielki Zazdroszczę, że to nie ja napisałem tę książkę. Henryk Sienkiewicz
monweg 09-05-2024
monweg 09-05-2024
Jeżeli sądzicie, że o historii można tylko poważnie, to chyba jesteście w błędzie. Do tej pory też tak myślałam, ale wpadła mi w ręce książka dziennikarza Krzysztofa Pyzi (chociaż po jej przeczytaniu, to chyba powinnam pisać Krzyśka, bo czuję jakbyśmy się już znali). "Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski", ten pierwszy człon pasuje w sumie do wszystkiego. Gdy coś nam się nie udaje, to z reguły właśnie po niego sięgamy. W tym momencie muszę zacytować słowa samego autora ze wstępu książki, bo one najlepiej przemówią o tym, co w niej znajdziemy. "Gdy przyjrzymy się polskiej historii, szybko dojdziemy do wniosku, że nic jej lepiej nie opisuje niż słowa „Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało!”. I nie chodzi wcale tylko o przeszłość polskich piłkarzy czy w ogóle naszych sportowców. Chcąc nie chcąc, w naszej przeszłości znajdziemy mnóstwo wydarzeń, które najzwyczajniej w świecie nie powinny mieć miejsca. Bowiem poza piękną kartą historii nasz naród posiada również opowieść alternatywną, żywcem wyjętą z krzywego zwierciadła albo wyglądającą tak, jakby to był film Stanisława Barei." Zdaję sobie sprawę, że znajdą się osoby oburzone takim stylem i taką formą „sprzedania” nam historii. Ale w sumie dlaczego nie? Mamy wersję dla koneserów, dla wielbicieli. Mamy wersję tzw. szkolną. Miejmy też wersję humorystyczną, dla tych, których historia mierzi. Może akurat polubią? Owszem, trzeba mieć spore poczucie humoru, by na pewne sprawy i wydarzenia, które do tej pory braliśmy bardzo poważnie, zacząć patrzeć przez palce. Krzysztof Pyzia w doskonały i wyważony sposób połączył z sobą wiedzę historyczną, nieprawdopodobny wręcz humor i garść absurdu; wymieszał to wszystko i powstała świetna książka, która bawi ucząc lub uczy bawiąc. "Wyszło jak zwykle…" to książka, która „przemówi” do wszystkich, bez względu na to, czy lubią historię. Do tego styl pisania Pyzi jest przyjemny w odbiorze i lekki, a komentarze autora zasługują na uwagę i wywołują szeroki uśmiech na twarzy.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Patrycja Łukaszyk 02-05-2024
Patrycja Łukaszyk 02-05-2024
"Wyszło jak zwykle" to historyczna podróż przez dzieje Polski z przymrużeniem oka. W formie anegdot śledzimy rozbrajające, zabawne, pechowe i tragikomiczne sytuacje z udziałem znanych Polaków i ich większy lub mniejszy pływ na dalsze losy naszego kraju. Muszę przyznać, że zawsze z lekkim dystansem podchodzę do podobnych publikacji z obawy przed zbytnio naukowym podejściem, gdy nie jestem specjalistką dziedziny lub wprost przeciwnie - zbyt infantylnym. Na szczęście książka pana Pyzi była dla mnie przemiłym zaskoczeniem. Autor doskonale zbalansował historyczne fakty i źródła z niezwykle sympatycznym poczuciem humoru, tworząc niezwykle przystępną i miłą w odbiorze publikację. Szczególne nastawienie jest tu na gafy naszych dawnych władców i królów, choć i o czasach bliższych współczesności znajdzie się sporo opowiastek. Autor uchyla rąbka tajemnicy, przedstawiając największe wpadki i wymysły wielkich Polaków w sypialni, zarysowuje tragiczne wtopy związkowe, zaprasza z władcami do uginających się od jadła stołu na potężne uczty, niekiedy kończące się śmiercią, przedstawia wpadki związane z polityką i codziennymi zainteresowaniami czy osobowościami różnych postaci historycznych. Wszystko napisane lekkim piórem, opatrzone wstawkami z cynicznymi komentarzami autorami, które dodatkowo ubarwiają już i tak przezabawne scenki :) Świetnym dodatkiem są również grafiki i zdjęcia przywołujące opisywanych delikwentów, a czasem nawet obrazujące konkretne sytuacje, co dodatkowo pobudzało wyobraźnię ;) Czytałam z ogromną przyjemnością i zainteresowaniem i polecam każdemu - świetna opcja na relaksującą lekturę :)
Opinia nie jest potwierdzona zakupem