Opis treści
Admirał John Black Jack Geary został wybudzony z hibernacji, by poprowadzić flotę Sojuszu do walki ze Światami Syndykatu. Jego przełożeni zaczęli jednak kwestionować lojalność admirała wobec rządu. Zlecono mu więc, jako głównodowodzącemu Pierwszą Flotą, wyprawę poza granice syndyckiej przestrzeni, wysłano na misję, z której ani on, ani tym bardziej służący pod nim ludzie nie powinni wrócić…
Spotkanie z Obcymi, zwanymi enigmami, potwierdziło obawy Geary’ego. Zaatakowany bez ostrzeżenia rozkazał swoim okrętom skoczenie do kolejnego systemu, gdzie trafił na celownik armady należącej do innej, równie wrogiej rasy. Istoty te, ignorując wezwania pokojowo nastawionych ludzi, wysłały z niewyobrażalnie potężnej fortecy strzegącej punktu skoku setki samobójców. Po ich pokonaniu Geary staje przed kolejnym, jeszcze poważniejszym problemem. Jak opuścić ten system, nie ponosząc przy tym gigantycznych strat. Musi jednak stąd odlecieć, choć za kolejną studnią grawitacyjną mogą na niego czekać enigmowie…
Czytelnik Woblinka 05-04-2020
Czytelnik Woblinka 05-04-2020
https://www.sajfaj.pl/niezwyciezony/recenzja/ Jack Campbell udowadnia, że potrafi jeszcze lepiej i jeszcze więcej. Drugim tom „Przestrzeni Zewnętrznej” wchodzi na kolejny poziom rozwijając wszystkie atuty swojego poprzednika. „Niezwyciężony” to przykład świetnej, porywającej literatury militarnej fantastyki naukowej. Admirał Jack Black zostaje głównodowodzącym Pierwszej Floty, której nową misją jest zbadanie zewnętrznych przestrzeni opanowanych przez obcą rasę Enigmów. Jego zadaniem jest pozyskanie informacji o liczebności floty oraz granicach ich terytorium. Okazuje się, że Enigmowie nie są jedyną obcą rasą w okolicy. Jack Black musi stawić czoła kolejnym wyzwaniom i być może nowym wrogom ludzkości. Mniej polityki, więcej akcji. Tym zdaniem można perfekcyjnie określić drugim tom cyklu „Przestrzeń Zewnętrzna”. Jeżeli „Dreadnaught” był według kogoś zbyt mocno przegadany, „Niezwyciężony” nadrabia na tym polu z nawiązką. Oczywiście wątki polityczne są wciąż obecne i mają mocny wpływ na fabułę, jednakże ich ilość względem pierwszego tomu została znacznie zredukowana na rzecz rozwoju akcji w przestrzeni. Autor skupia się na eksploracji kosmosu, jednakże wciąż pozostając w schematach militarnej space opery. Mimo spotkania przez przedstawicieli ludzkości kolejnych, nieznanych wcześniej ras obcych, nie mamy do czynienia z fantastyką rodem z uniwersum Star Treka. Wątek eksploracji jest bardzo uproszczony, co może trochę rzutować in minus, jednakże jest to efektem przeniesienia priorytetu fabuły na element militarny. Autor kolejny raz udowadnia swoje niesamowite przygotowanie taktyczne i strategiczne, zarówno w skali makro (bitwy między statkami w przestrzeni kosmicznej) jak i mikro (desant i abordaż obcego statku). Dodatkowo skupienie się na problemach zaopatrzenia, uszkodzeniach statków, i niezbędnych napraw sprawia wrażenie bardzo realistycznej historii. Fabuła „Niezwyciężonego” jest prosta i nawet odrobinę schematyczna, ale w żadnym wypadku nie jest to coś złego. Przyjemny styl i łatwo przyswajalna narracja sprawia, że czyta się go niesamowicie przyjemnie i szybko. Drugi tom sagi jest zdecydowanie godny polecenia i dostarcza wszystkiego, czego oczekuje od niego czytelnik militarnego science-fiction.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem