Opis treści
Znamy się tylko z widzenia to spełnienie moich marzeń o tym, aby mieć swój własny album w formie papierowej. To kilka lat wkładania pracy i serca w tworzenie. Zamiast chowania w szufladzie - dzielenia się z innymi sprawdzania co się wydarzy. To wielka przygoda. To dowód na to, że warto marzyć i starać się te marzenia spełniać.
Z jednej strony inspirują mnie "brzydkie" i "niedbałe" prace innych - myślę sobie wtedy, że ważne, aby chcieć, mieć pomysł. Z drugiej - ciągle mam apetyt na więcej, zarówno jeśli chodzi o warsztat, jak i obszary, które chcę zdobywać.
Rysowanie jest pierwszą rzeczą w moim życiu, w której tak bardzo sobie zaufałam. Bezcenne jest dla mnie również to, że uwierzyli we mnie inni. Słowami mogę oddać jedynie część wdzięczności i radości, które czuję, a lista osób jest bardzo długa. Chcę jednak choć niektórym z nich podziękować imiennie:
P., Beacie Baradziej i Oksanie, Olci, Zuzi i Jasiowi - za czułość i bycie jak rodzina; Ani Hendryx Wójtowicz - za razem i za normalność; Dobrusi - za szczęście i bliskość; Anuli Szandale - za bycie jedną z pierwszych osób, które wzięły moje prace w świat; Sylwii Chutnik - za inspirację, Cwaniary i Babcię Basię: Babci Basi - za rozmowy i chleb domowej roboty; Kasi Sawko - za to, że mogłam robić zwariowane plakaty na ważne tematy i za fajność; Natalii - za listy w czerwonych kopertach; Kasi Kazimierowskiej - za mądrość; Kasi Woźniak-Kajak - za cudowne historie i rozsądek; Oli Żórawskiej - za otwartość i dobre serce; Karolinie Królikowskiej-Grzelak - za twórczą intensywność; Jarkowi Wasilewskiemu - za rozbrajającą bezinteresowność; Iwonie Wojnarowicz i Magdalenie Kępce - za uważność i dzielenie się swoją wiedzą; Beacie Sosnowskiej, Adzie Gójskiej, Ani Bełz, Ewie Witkowskiej, Andzi Paszko - za Dream Team i za to, że dzięki Wam czuję , że się rozwijam; V9 (w szczególności Zrazikowi i Justynie) - za miejsce i kibicowanie mi oraz moim Dziewczynom z Teamu; Centrali - za wydanie tego albumu; Osobom, które zaglądają na życie-na-kreskę - za wzruszenia i poczucie sensu.