Kiedy Wanda-Lena i Markus przekraczają progi muzeum regionalnego, żeby posłuchać o lokalnej historii, archeologii i etnografii, dopada ich niepohamowane ziewanie. Normalka, jak to w muzeum. Nuda na potęgę. Dobrze przynajmniej, że można pochichotać z nocnika wystawionego w gablocie… Przyjaciele nie mają pojęcia, że kolejne spotkanie z kustoszką uruchomi lawinę zdarzeń, które przemienią pobyt w sennych Przeklętowicach w najwspanialszą wakacyjną przygodę, wypełnioną poszukiwanie...