Jeśli uważacie, że po nieszczęściach, które były udziałem Wioletki, Klausa i Słoneczka Baudelaire, rodzeństwu należy się w końcu odrobina spokoju i życzliwy opiekun, jesteście w błędzie.Znane powiedzenie mówi: „Do wychowania dziecka potrzeba całej wioski”. Dlatego pomysł przejęcia kolektywnej opieki nad młodymi Baudelaire’ami przez społeczność mieściny o wdzięcznej nazwie WZS wydaje się genialny. Niestety sieroty trafiają do miejsca, które zamiast sielskich widoków, życia w z...