W tej powieści lód nie jest zimny, a wręcz przeciwnie!Jola po śmierci ojca dziedziczy chatę w środku lasu. Postanawia uciec z miasta na czas sylwestrowych szaleństw. Już sama podróż na odludzie okazuje się trudna i dziewczyna grzęźnie w śniegu. Pomocną dłoń wyciąga do niej nowo poznany sąsiad, Marcel. Gdy przekracza próg swojej ostoi, nic nie jest tym, czego się spodziewała. Dom nie jest archaiczny, a ojciec wcale nie był biedny, jak o nim dotychczas myślała. Marcel natomiast...