Ekscentrycy, artyści, lekkoduchy. Brytyjczycy nie znający żadnych konwenansów. Durrellów poznajemy oczami najmłodszego członka rodu, który, wiedziony przyrodniczą pasją, wzbogaca ich codzienność prawdziwą plejadą zwierzęcych podopiecznych. Czym byłby rodzinny obiad bez znajdowanych w pudełkach zapałek skorpionów? I czy chęć wieczornej kąpieli to wystarczający powód, by eksmitować spokojnie żyjące w wannie zaskrońce? Opowieści Geralda Durrella o zwierzętach nie mają...