"Ta z pozoru niepoważna książka jest w istocie bardzo poważna. Można ją określić mianem ""prozy funeralnej"": tragikomiczny monolog narratora rozbrzmiewa na cmentarzu nad niesioną przez niego trumną przyjaciela, a zarazem perkusisty zespołu, którego jest liderem. Jest to monolog o przyjaźni, muzyce, współczesnym świecie i - jak zwykle u Krzysztofa Vargi - przemijaniu i śmierci. Varga jest mistrzem w portretowaniu naszych zwariowanych czasów, z ich dziwactwami i głębokimi lęka...
Okrutna zbrodnia burzy spokój w domu wychowawczym dla dziewcząt w środkowej Szwecji. Jedna z wychowanek została brutalnie zamordowana, a jej zwłoki ułożono tak, jakby ofiara bawiła się z mordercą w chowanego. Podejrzenie pada na jej koleżankę, która tej samej nocy zniknęła z ośrodka. Lokalna policja zakłada, że sprawa sama szybko się wyjaśni, a Joona Linna, wyznaczony przez Rikskrim na obserwatora, ma związane ręce. Jednak mimo groźby wydalenia ze służby na własną rękę szuka ...
To książka przykuwająca uwagę, a zarazem wyważona, ba, chłodno naukowa. Przede wszystkim jednak bije z niej głęboki humanizm i okiełznany ból. To literacki wyraz dojrzałości, która nie ucieka przed prawdą, lecz akceptuje ją, choć czyni to z wielkim wysiłkiem i dziecięcym poczuciem wstydu.
Claudio Magris
Czy Mikołaj Regis to cudem ocalały car, który z pomocą mieszkańców Wierszalina przywróci dawny ład, a potem z wdzięczności obdarzy ich łaskami? Czy wiejski prorok Ilja to nowy Chrystus, który przez powtórną śmierć i zmartwychwstanie zwycięży zło i ustanowi równość i sprawiedliwość? A może to dzięki Stalinowi zniknie stary, podły świat, a nadejdzie raj, w którym zaświeci czerwona gwiazda? Trzy dramaty Tadeusza Słobodzianka opierają się na autentycznych wydarzeniach ze wschodn...
Oddajemy w ręce naszych czytelników drugie wydanie książki „A jednak czasem miewam sny. Historia pewnej samotności Joannie Wiszniewicz opowiedziana”. Książka - uderzające głębią i drastyczną nieraz szczerością obserwacji i przeżyć narratora świadectwo - oparta jest na trwającej prawie dwa miesiące rozmowie, którą autorka przeprowadziła w 1992 roku z Aleksem, sześćdziesięciopięcioletnim wówczas ocaleńcem z getta warszawskiego i kilku obozów koncentracyjnych. Po spisaniu z ta...
Stolica wszechprowincji świata Tygrysowice - miasteczko w ukraińskiej Galicji, konkurujące z Lwowem o miano stolicy regionu, najlepiej stolicy odseparowanej Galicji. Tygrysowiczanie - kwiat ukraińskiej inteligencji, tworzący zjawisko zwane fenomenem tygrysowickim, dążące do oderwania Ukrainy Zachodniej od reszty Ukrainy. KOLT-2 - najlepsza, bo jedyna gazeta miasta Tygrysowice, skupiająca wokół siebie kwiat kwiatu inteligencji ukraińskiej, następczyni przedwojennej gazety cod...
"Ameksyka to wstrząsająca historia niesłychanego terroru rozgrywającego się na granicy amerykańsko-meksykańskiej – ""w swoistym państwie, które należy zarówno do Stanów Zjednoczonych jak i Meksyku, a jednocześnie do żadnego z nich"" – w czasie, gdy wojna narkotykowa osiąga tam największe nasilenie. W 2009 roku, po wielu latach pracy korespondenta na granicy, Ed Vulliamy odbył podróż wzdłuż granicy, od wybrzeża Pacyfiku po Zatokę Meksykańską, od Tijuana do Matamoros, podróż pr...
"Tę książkę powinna była napisać moja mama. To jej zawdzięczam opowieść o pradziadku, który woził bryczką panią dziedziczkę gdzieś pod Sochaczewem (i tak naprawdę nie był moim pradziadkiem). Historię Andzi, która z pomocą żydowskiego szynkarza uciekła za ukochanym do Ameryki. I jej trzech sióstr, które przed niespełna stu laty zamieszkały na warszawskiej Woli, a jedną z nich była moja babcia Natalia. Ja tylko spisałem, jak umiałem, te intymne, rodzinne historie. Moja mama zro...
Ruch kibucowy to jeden z najbardziej fascynujących fenomenów współczesnej historii – od początku XX wieku rozsiane po całym Izraelu niewielkie, kilkusetosobowe wspólnoty próbowały wcielać w życie idee równości, wolności i sprawiedliwości społecznej, rezygnując z własności prywatnej, indywidualizmu, a także "burżuazyjnych" więzi rodzinnych. Jednak wychowane w kibucach dzieci po latach powiedzą, że były ofiarami złożonymi na ołtarzu ideologii. Jednym z dzieci kibucu była Jael N...
Ofiarą brutalnego zabójstwa pada młody dziennikarz Bernardo Blanco. W toku śledztwa wychodzą na jaw niepokojące fakty związane z głośnym dochodzeniem sprzed dwudziestu lat. Policjant Ramón Cabrera odkrywa, że Blanco pracował nad książką o sprawie kilku uczennic z Paracuánu, które w latach siedemdziesiątych zostały zamordowane przez człowieka zwanego Szakalem. Cabrera nie ma wątpliwości, że zabójca chciał powstrzymać dziennikarza przed ujawnieniem prawdy. Świat Solaresa jest p...
Po wypisach Wojciecha Nowickiego poczułem się Gargantuą, przeczytałem jedno Dno oka, a połknąłem dwanaście, a może i tysiąc sto dwadzieścia jeden innych książek. Marek Bieńczyk (ze Wstępu) Wojciech Nowicki patrzy na zdjęcia z czułością i stara się je zrozumieć. Wie dużo o fotografii, ale jeszcze więcej przeżywa. Przeżywa, ale nie ulega pokusie milczenia. Z tego delikatnego napięcia między rozległą erudycją a nagle wyrażaną zmysłowością zrodziła się jedna z najlepszych polsk...
„Osobliwa materia” to wyjątkowy zbiór opowieści grozy. Groza czai się między słowami, w niewypowiedzianym napięciu miedzy bohaterami. Każde z opowiadań w jakiś sposób mówi o życiu na granicy. Niekiedy jest to granica polityczna, terytorialna, czasem granica między dzieciństwem i dorosłością, życiem i śmiercią, normalnością i szaleństwem. Życie na granicy to życie w strefie szczególnego zagrożenia. Dlatego bohaterowie Mory to ludzie widma, niejednoznaczni, amorficzni i niedook...
Długo oczekiwana w Polsce powieść znanej niemieckiej pisarki Jenny Erpenbeck. Rzecz o Złu, o totalitaryzmie opowiedziana w formie historii dziecka. W mieście, w którym mieszka bohaterka, zawsze świeci słońce, a mimo to kryje ono w sobie mroczną tajemnicę. "W zdrowym ciele zdrowy ból" - pisze Erpenbeck. Czytelnik dotyka wszystkiego "jedynie" przez słowa. Lecz ich powściągliwość, a jednocześnie niezwykła zdolność Jenny Erpenbeck do poetyckiego wręcz zagęszczania narracji wytwar...
Antologia to hołd złożony polskiej szkole reportażu, zbiór prezentujący jej najlepszych twórców, tych najsławniejszych i tych niesłusznie zapomnianych, a wspólnie tworzących reporterską historię XX wieku. Antologia powstała pod opieką rady programowej złożonej z wybitnych reporterów i literaturoznawców. Tworzą ją Hanna Krall, Małgorzata Szejnert, prof. Kazimierz Wolny-Zmorzyński, Elżbieta Sawicka.
Joakim i Katrine Westinowie przeprowadzają się ze Sztokholmu na północną Olandię. Zmęczeni życiem w mieście, kupują stary drewniany dom, niegdysiejszą siedzibę latarników, nieświadomi, że kryje on wiele ponurych tajemnic – historii z przeszłości, które pragną, by je usłyszano. Gdy na rodzinę Joakima spada nieszczęście, mężczyzna musi stawić czoła zarówno własnym demonom, jak i duchom tego miejsca. W drugiej części swego mrocznego kwartetu olandzkiego Johan Theorin po raz kole...
Ma tylko dziurę w głowie, rozrzucone w sieci ślady swojej przeszłości i jedną noc, żeby wyjaśnić zagadkę zamachu na własne życie. Tej nocy ktoś chce wypuścić na ulice upiory o twarzach zwykłych Polaków, zgasić kilka literackich gwiazd - od Olgi Tokarczuk po Jarosława Marka Rymkiewicza - i rozpętać piekło. Czy przeszkodzą mu w tym duch w wersji 2.0, transkrólowa miasta stołecznego, chora na uczciwość policjantka oraz egzorcyzmy a la Guantanamo? Nocna walka dziadów z Halloween ...
Znam piękne i dalekie od cukierkowej wizji zdjęcia robione przez matkę własnym dzieciom. Znam fotoreportaże z ciąży i z rodzinnego porodu. Znam nawet fotografie dokumentujące wygląd brzucha po ciąży. Ale nie znam takiego cyklu zdjęć, w którym na jednym potargana matka gotuje, a niemowlę na niezbyt czystej podłodze bawi się pokrywką słoika; na innym matka ziewa czytając pięćdziesiąty raz tę samą książeczkę; na jeszcze innym podczas spaceru gapi się tępo przed siebie. Czy coś w...
"Tak więc jestem i Grekiem, i Chińczykiem, cóż to komu może przeszkadzać? Choć polski mym ojczystym językiem, najbardziej lubię słyszeć wokół siebie także inne mowy. Cieszy mnie obecność w jednym miejscu świątyń różnych wyznań, a jeszcze bardziej raduje, gdy wszystkie są otwarte. Przekraczanie granic od dzieciństwa stanowiło mą ulubioną rozrywkę, a myśl o ich istnieniu jedno z najczęściej przywoływanych przekleństw. Gdy już sam mogłem decydować o miejscu własnego pobytu, a lo...
Rankiem 21 marca 1979 roku na słupach prowincjonalnej Błotnistej Rzeki łopoczą obwieszczenia. Na dziś zaplanowano uroczystość publicznego zdemaskowania i stracenia Gu Shan, młodej kontrrewolucjonistki, nieugiętej i hardej córki szanowanego nauczyciela. Jej śmierć ma być widowiskiem, w którym system po raz kolejny zwycięży nad krnąbrną jednostką. Życie z pozoru toczy się swoim torem... Z dalekiej stolicy napływają jednak pogłoski o zmianie u politycznych sterów, w Błotnistej R...
Oto Polska: * proboszcz z HIV, * pluton ZOMO, który strzelał w "Wujku"; * dwie matki i poczęte przez nie dziecko; * student Rydzyka, który uciekł ze szkoły; * Sprawiedliwi ratowali Żydów, a teraz się wstydzą sąsiadów; * dumny homofob udziela wywiadu; * przemycali kokainę w żołądkach, żeby spłacić czynsz 26 (a nawet więcej) historii, zapisanych przez najlepszych polskich reporterów. To mój osobisty wybór reportaży o tym, gdzie zaczęła się i dokąd doszła nowa Polska. Nie ta, kt...
Najpierw było samodzielne podglądanie ptaków przez rosyjską lornetkę, potem coraz poważniejsze obserwacje i lektury, wyjazdy na Węgry, do Skandynawii, w deltę Dunaju. Później ornitologia stała się źródłem inspiracji do pisania o sztuce, literaturze, filmie. Autor zabiera czytelnika w prozatorską wyprawę śladami ptaków. Obrazy Chełmońskiego spotykają się tu osiedlowymi wróblami, wypatrywanie puszczyka uralskiego z tropieniem historii pruskiego ornitologa Friedricha Tischlera,...
Polska miała jeden z najlepszych systemów planowania przestrzennego w Europie, a wiele krajów podpatrywało go i wdrażało u siebie. Na przykład Niemcy. Tak było przed wojną. Po wojnie system został scentralizowany. A w nowej Polsce nikt nie planuje ani centralnie ani przestrzennie. Bo planowanie przestrzenne jest nudne i sprowadza się do ustaw, przepisów, wykresów, szkiców i terminologii. Zamiast planowania mamy więc wszechobecny chaos. Filip Springer uparł się jednak i posta...