Wojna z niemieckiego punktu widzenia. Dwie opowieści, z początku i końca drugiej wojny światowej. Zbeletyryzowane historie, wojna postrzegana oczami prostych żołnierzy, walczących na pierwszej linii frontu. „Kierunek: Lwów” – opowieść o działaniach niemieckiej 1 Dywizji Górskiej nacierającej od strony Popradu w kierunku Lwowa, z celem zdobycia miasta. „Ostatni batalion” – opis walk jednego z ostatnich niemieckich oddziałów na Słowacji, walczącego w beznadziejnej sytuacji aż d...
Peter „Ali” Cremer to jedna z najciekawszych postaci w niemieckiej U-bootwaffe. Fakt, że wyszedł obronną ręką z tylu tak niewiarygodnych sytuacji jako dowódca U-333 sprawił, że załoga zaczęła go nazywać swoją najlepszą polisą ubezpieczeniową na życie. Był jednym z najbardziej zaufanych ludzi Dönitza, którego nie opuścił aż do jego aresztowania.
„Strach” jest wyjątkowym i przerażająco szczerym zapisem doświadczeń młodego człowieka zaplątanego w wojnę, która – jak większość wojen – jest konfliktem możnych i potężnych, pokarmem dla przemysłowców i narkotykiem dla ogarniętych patriotycznym (szowinistycznym?) obłędem mas. Wojna Chevalliera jest inna: mroczna, niechciana, bezsensowna. Wojna, na której nie ma bohaterów – jest tylko... strach. Jak pięknie powiedział John Berger, to książka, w której nie ma kartek, jest w ni...
Oburzenie światowej opinii na działalność U-bootów w pierwszej wojnie światowej było powszechne. Ich załogi nazywano „Hunami”, przypisując im morderstwa z zimną krwią. I oto o tych znienawidzonych „Hunach” nagle napisał ich wróg – Amerykanin. Gdyby tę książkę napisał Niemiec, pewnie na Zachodzie okrzyknięto by go kłamcą... Porywający styl, niewiarygodne zdarzenia z walk U-bootów, spisane na podstawie relacji uczestników zdarzeń. Cóż więcej trzeba, aby zachęcić czytelnika do s...
Wydane w czasie wojny wspomnienia dwóch asów U-bootwaffe to kontrowersyjna książka, nie stroniąca od hitlerowskiej propagandy. To jednak także skarbnica wiedzy o życiu codziennym na U-boocie, pokazująca niemal każdy aspekt służby na okręcie podwodnym. Książka podważa modną dzisiaj tezę, że U-bootwaffe stanowiło państwo w państwie, że dowódcy U-bootów wykonywali po prostu swoją robotę i nie byli zaangażowani w faszyzm. Publikowane wspomnienia obalają ten mit i pokazują, że i t...
Jeden z najwybitniejszych dowódców U-bootów, Jost Metzler, dokonał jednego z najbardziej śmiałych czynów w wojnie podwodnej, wdzierając się swoim 500-tonowym U-bootem przez 100-metrowe wejście do portu Tokardi na Złotym Wybrzeżu... Później powtórzył ten wyczyn w Lagos i znów uciekł bez szwanku... (Western Morning News) „Śmiejąca się krowa” to nazwa słynnego U-boota, którego dokonania opisał jego dowódca. Książka jeszcze raz potwierdza regułę, że opowieści o okrętach podwodny...
Wspomnienia majora Piotra Nikołajewicza Palija mają w sobie ten specyficzny klimat, który porywa nas w Sołżenicynie czy Herlingu-Grudzińskim. Czytelnik zagłębia się wraz z Palijem w meandry życia obozowego i obserwuje walkę o przetrwanie niemal trzymając autora za rękę. Tak sugestywny bowiem jest język Palija. Palij był więźniem obozów jenieckich w Podnieśnie i Zamościu, potem trafił w morderczym marszu do klasztoru na Łysej Górze, aby wreszcie wylądować w słynnym Peenemunde,...
Nieznane do tej pory kulisy działalności na rzecz polskiej prawicy w Stanach Zjednoczonych małżeństwa Andrzeja i Danuty Cisek. Przez ich dom w latach 90. przewinęła się cała plejada polskiej prawicy - od Anny Walentynowicz, Leszka Moczulskiego i Romualda Szeremietiewa do Kornela Morawieckiego i Andrzeja oraz Anny Gwiazdów. Pasjonująca relacja z tychspotkań, a także z działalności organizacji Americans for Independent Poland, której celem było m.in. wywieranie presj...
Pasjonująca opowieść o pojedynkach okrętów podwodnych w pierwszej wojnie światowej.
Wygrany przeżywał - przegrany szedł na dno zwykle z całą załogą. Dramatyczne pojedynki w oparciu o wspomnienia tych, którzy przeżyli. Pierwsze na polskim rynku tak całościowe ujęcie tego tematu. Fascynujący temat i dobre pióro. Czy trzeba czegoś więcej, żeby zareklamować tę książkę?
Historia jednej z najbardziej niedocenianych operacji II wojny światowej. Nigdy wcześniej nie przeprowadzono desantu morskiego na taką skalę. To dzięki doświadczeniom tej operacji można było później otworzyć drugi front w Europie. I to właśnie ta operacja była początkiem końca Rommla w Afryce. Autor osobiście brał udział w tej niezwykłej akcji, zbierając relacje niemal natychmiast z pola walki na morzu, lądzie i w powietrzu. "Dziwna wojna", której nie chcieli zarówno obrońc...
Wspomnienia francuskiego arystokraty Maurice’a de Taschera /1786-1813/, krewnego Cesarzowej Józefiny, należą do jednych z najciekawszych z epoki napoleońskiej. W roku 1804 zainspirowany wielkimi sukcesami Napoleona wstępuje do szkoły wojskowej w Fontainebleau i rozpoczyna karierę żołnierza. Ale jego dziennik to nie tylko opis bezwzględnej wojny. Maurice de Tascher ze swoim zmysłem artystycznym wspaniale opisuje nam architekturę, sztukę i modę w miejscach, które odwiedził. To ...
Mistrzowskie wykorzystanie materiału źródłowego w połączeniu z elegancją stylistyczną umożliwiło Englundowi napisanie książki, która jest nie tylko wspaniałą historią, ale i wybitną literaturą... Lars-Arne Norborg, Sydsvenska Dagbladet ...Odnosi się wrażenie, że poddani zostaliśmy efektowi „wehikułu czasu”, że przenieśliśmy się z naszej teraźniejszości w to, co przeszłe. „Lata wojen” to bez wątpienia wielkie dzieło... Krystian Petri, Dagens Nyheter...
Zapiski W.W. Aramiliewa – wielka rzadkość, jeśli chodzi o rosyjskie frontowe relacje z okresu I wojny światowej - są swoistym zwierciadłem epoki, która przyniosła Rosji Romanowów wojnę światową i jej zgubne następstwa – rewolucję. Autor, ochotnik, wyruszający w 1914 roku na wojnę, w którą, jak sam przyznaje, nie wierzy, pozostawia nam wstrząsający opis carskiej Rosji, maszerującej w akompaniamencie hurrapatriotycznej histerii ku swojej zgubie. Autor przechodzi zaskakującą me...
Przejmujący obraz subkultury kibicowskiej w czasach III RP w książce kibica "Bałtyku Gdynia". Ale to nie tylko obraz subkultury kibicowskiej, to obraz straconego pokolenia, skazanych na margines życia ludzi, którzy w III RP nie odnaleźli się, bo nie potrafili kraść, nie mieli też układów w strukturach władzy, pozwalającej im zrobić jakąkolwiek karierę. Wybrali więc destrukcję i walkę z postkomuną na arenach stadionów, czy w Marszu Niepodległości, w jednym z których stanęl...
Pośmiertny pamiętnik młodego żołnierza,
Helmuta Pabsta. Pisany z narażeniem życia, ponieważ jest antywojenny i w swoim przekazie antyhitlerowski. Opowiada o codziennych wydarzeniach, w tym i tych najbardziej przerażających. Książka jest fascynującym, osobistym zapisem dni
jednej z największych kampanii II wojny światowej. Według brytyjskiego czasopisma "Observer" to arcydzielo literatury pamietnikarskiej II wojny światowej.
Pierwsza część wspomnień z Ameryki (obejmująca lata 1973–1985), do której autor przybył w poszukiwaniu wolności dla swych dzieci. Na podstawie własnych doświadczeń z lat młodości miał uzasadnione obawy, czy dadzą radę oprzeć się zakłamaniu i wpływom komunistycznej propagandy. Po przybyciu do Ameryki zachłysnął się panującą tam wolnością do tego stopnia, że wydawało mu się, iż jest jej ponad miarę. Później jednak przyznał, że jest źródłem jej potęgi. Po kilku latach pracy osią...
Kobiety w dywersji i sabotażu! Wysadzające mosty, tory kolejowe, niszczące samoloty i biorące udział w najsłynniejszych zamachach Armii Krajowej!
Relacje uczestniczek tajnego specjalnego kobiecego oddziału dywersji („DYSK”) Komendy Głównej Armii Krajowej, złożone głównie na przełomie lat 60. i 70-tych XX w., które stały się podstawowym źródłem wiedzy na temat działalności oddziału.
Ileż trzeba mieć odwagi, aby zgłosić się na ochotnika na statek, którego zadaniem było dać się storpedować lub rozstrzelać z działa pokładowego U-boota, a potem z tonącego zwykle statku otworzyć ogień do zbliżającego się okrętu podwodnego, mając świadomość, że trafić trzeba pierwszym strzałem, bo inaczej los statku i załogi byłby przesądzony. To opowieść o ludziach, dla których magia ryzyka była na tyle pociągająca, że nie przeszkadzało im nawet to, że niektórzy z nich nie um...
Memoriał, napisany wartkim, charakterystycznym dla książek przygodowych językiem, pełnym wielu anegdot z życia Cesarza i ludzi epoki jednocześnie jest jednym z najważniejszych dokumentów epoki napoleońskiej. Z relacji świadków poznajemy kulisy uwięzienia cesarza na wyspie i dokładny opis jego tam pobytu. Ale jednocześnie jest to świadectwo Napoleona o jego czynach. Napoleon dyktuje bowiem swoje wspomnienia, sięgając pamięcią do czasów młodości. Można więc powiedzieć, że jest ...
Niezwykłe wspomnienia legend U-bootwaffe z obu wojen światowych Lothar Arnould de la Perier ,legenda pierwszej wojny światowej - nikt w obu wojnach światowych nie zatopił tylu statków co on - opowiada swoją historię Historia pierwszego sukcesu „U-9” i jego dowódcy Otto Weddigena, który wstrząsnął Wielką Brytanią i dał wiarę niemieckiej broni podwodnej do osiągnięcia zwycięstwa. Wspomnienia zdeklarowanego hitlerowca Joachima Schepkego, jednego z największych asów U-bootwaffe d...
„Morskie diabły” poświęcone są przede wszystkim włoskim morskim siłom specjalnym, które skupione zostały w 10 Flotylli MAS. Autor początkowo dowodził okrętem podwodnym „Scire”, który był nośnikiem „żywych torped”, a następnie został dowódcą tych elitarnych sił, które nie miały sobie równych w okresie drugiej wojny światowej. Na podstawie bezpośrednich relacji uczestników akcji i osobistych wspomnień autora powstała książka, która do dzisiaj jest podstawowym źródłem wiedzy o w...
Szczerze polecam polskim czytelnikom biografię Joachima Murata. Jego los, podobnie jak los samego Napoleona, to już gotowy materiał na scenariusz filmowy: skromne pochodzenie, fantastyczne wyniesienie, walka z przeciwnościami i tragiczna śmierć, a potem zmartwychwstanie w legendzie u boku Cesarza... Tulard znany jest we Francji z lekkiego pióra i ironicznego humoru. Przejdźmy wraz z nim śladami niezwykłego człowieka w niezwykłych czasach... Andrzej Nieuważny, z przedmowy do p...
Mieliśmy księżyc za plecami, a nieprzyjaciel był widoczny jak na dłoni. Widzieliśmy jego dwa kominy i wysoki maszt. Myślałem, że to pancernik typu "Idaho". Załoga w podnieceniu czekała na rozkaz. W końcu wydałem rozkaz: "Uwaga, pal!" Sześć torped pomknęło do celu. Płynąc równolegle do niego, czekaliśmy z niecierpliwością. Każda minuta wydawała się wiekiem. Wreszcie nastąpiły trzy wybuchy. Po każdym krzyczałem "Trafiony!" A załoga I-58 tańczyła ze szczęścia. - relacja Mohitsur...