Książka powstała na bazie artykułów zamieszczanych przez Autora w miesięczniku "Jachting" (stąd i tytuł) w okresie, gdy kierował tym pismem przez pięć lat. Ma to swoje konsekwencje w rozdziałach krótkich, zwartych i - niestety - powracających do tych samych wątków. Wraz z opisami, co znajduje się na pokładzie przeciętnego jachtu, książka dostarcza praktyczne kompendium wiedzy o żeglarstwie z punktu widzenia nowicjusza. Równocześnie w tematach specjalistycznych (pływy, rad...
Właśnie ukazało się nowe wydanie znanej książki Krzysztofa Baranowskiego "Szkoła pod Żaglami". To opowieść snuta przez trzech uczestników pierwszego rejsu Szkoły ("Śladami starych kultur"), zwanych "Kaczorami".
Książka ilustrowana jest satyrycznymi rysunkami jednego z nich.
Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej, co może Cię czekać na pokładzie Szkoły, koniecznie spraw sobie prezent i ją kup!
Krzysztof Baranowski, znany jako Kapitan, żegluje samotnie (dwa razy dookoła świata) i z licznymi załogami (głównie młodzieżowymi).
Ma za sobą ćwierć miliona mil morskich przepływanych na różnych akwenach. Autor koncepcji i animator dwóch projektów budowy żaglowców (Pogoria i Fryderyk Chopin), twórca Szkoły pod Żaglami, pisze o swojej życiowej pasji w artykułach, książkach i podręcznikach, których łączny nakład przekroczył milion egzemplarzy.
Relacja z przygotowań do Transatlantyckich Regat Samotnych Żeglarzy i opowieść o udziale w tych regatach. W roku 1969 Krzysztof Baranowski podsunął Polskiemu Związkowi Żeglarskiemu koncepcję startu pierwszego polskiego żeglarza w słynnych już wówczas regatach OSTAR. Krzysztof Baranowski opisuje swoje przygotowania i udział w regatach, najpierw na Bałtyku, a potem przez Atlantyk. W roku 2013 Fundacja Szkoła pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego wznawia tę pozycję w przeddzień...
Nigdy nie lubiłem gotować, a w szczególności na jachtach, gdzie kuchnia podskakuje na fali, w ciasnym pomieszczeniu śmierdzi i słona woda kapie na głowę z pokładu. Szybko zorientowałem się, że jedyną osobą na pokładzie, która nie musi gotować, jest zgodnie z polską tradycją KAPITAN. Dla tych oto przyziemnych pobudek zostałem kapitanem jachtowym w dość młodym wieku. I jak na ironię losu mój pierwszy wielki rejs dookoła Ameryki Południowej odbyłem na jachcie "Śmiały" w charak...
Tym razem Krzysztof Baranowski wciela się w rolę kapitana niemieckiego żaglowca pasażerskiego "Atlantis" pływającego po Morzu Śródziemnym. Swoją misję traktuje z ironią i humorem, choć ma kłopoty z niezdyscyplinowaną, międzynarodową załogą, wymagającym armatorem i jeszcze bardziej wymagającymi pasażerami. Autor pokazuje, jak wygląda od kulis praca najemnego żeglarza rodem z Polski, przed którym stają nieoczekiwane wyzwania, które z nawigacją nie mają nic wspólnego.
Jacht "Polonez" odwiedza Stany Zjednoczone z okazji amerykańskiego dwustulecia. Na pokładzie nietypowa załoga, która składa się z żony kapitana i dwójki dzieci. Płyną z Nowego Jorku w górę rzeki Hudson, przez Wielkie Jeziora do Chicago, stąd rzeką Illinois do Missisipi i z prądem do Nowego Orleanu. Przejście przez ocean kończy tę rodzinną epopeję, o której Baranowski opowiada dwugłosem - raz swoim, raz żony. Nie było łatwo.
Książka Baranowskiego to na pozór kompendium historii wyczynowych rejsów Autora, tych opisywanych przez Niego i przez innych we wcześniejszych książkach oraz tych rejsów, o których książki nie powstały. Historia rejsów jest dla Autora tylko tłem, ułatwiającym ekspozycje starannie dotąd skrywanych myśli, przeżyć , rozterek, refleksji, odczuć i uczuć, tajemnic serca i alkowy, kulis wydarzeń związanych z budową "Poloneza", "Pogorii", "Fryderyka Chopina" i z organizacja dalekich ...