Dzieje oddziału 993/W kontrwywiadu Komendy Głównej AK. Likwidowali agentów rozpracowujących dowództwo ZWZ/AK, konfidentów, z wyroków Wojskowych Sądów Specjalnych wykonywali zadania szczególnej wagi dla bezpieczeństwa podziemia. Por. "Twardy" rozegrał rzecz po mistrzowsku. śmiejąc się i przekomarzając z obsługującą ich kelnerką stworzył atmosferę, w najmniejszym nawet stopniu nie zapowiadającą tego, co miało nastąpić, po czym ze słowami "płacimy i idziemy" dźwignął się z krz...
Akcja pod Majerańcami była pierwsza większą potyczką 1. Wileńskiej Brygady AK ,,Juranda”. Została przeprowadzona 1 marca 1944 roku i podjęta była w celu zlikwidowania groźnej, dobrze uzbrojonej bandy rabunkowej, składającej się w większości z sowieckich kryminalistów, dowodzonych przez znanego z okrucieństwa i bezwzględności “Borodkę”
(fragment książki)
W grudniu 1828 r. zostały opublikowane "Pamiętniki" (Memoires), które stały się bestsellerem nie tylko we Francji. Wydane w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych wywarły wielki wpływ zarówno na pisarzy, jak i policjantów. Ich autor Francois-Eugene Vidocq, urodzony 23 lipca 1775r. w Arras, jest uważany za ojca paryskiej policji kryminalnej Surete Nationale i pierwszego prywatnego wielkiego detektywa. Życiorys Vidocqa jest tak barwny, ze nie sposób przedstawić go w całości ...
W ostatnich dniach lipca 1944 roku ponosiło nas. Jesteśmy jednak żołnierzami, rozkazy i dyscyplina obowiązują. Dość przypadkowo spotkaliśmy się 25 lipca w cukierence na Solnej. Wczesne popołudnie. Obecni "Naprawa", "Gil", "Clive", "Jur II", "Błękitny", "Rom" i chyba dwóch jeszcze kolegów z plutonu. Fundujemy sobie po ciastku i omawiamy aktualności. W pewnym momencie "Naprawa" mówi: "Robimy szkopów". W czasie okupacji obowiązywał zakaz rozbrajania szkopów, gdyż w trakcie takic...
W ostatnich dniach lipca 1944 roku ponosiło nas. Jesteśmy jednak żołnierzami, rozkazy i dyscyplina obowiązują. Dość przypadkowo spotkaliśmy się 25 lipca w cukierence na Solnej. Wczesne popołudnie. Obecni "Naprawa", "Gil", "Clive", "Jur II", "Błękitny", "Rom" i chyba dwóch jeszcze kolegów z plutonu. Fundujemy sobie po ciastku i omawiamy aktualności. W pewnym momencie "Naprawa" mówi: "Robimy szkopów". W czasie okupacji obowiązywał zakaz rozbrajania szkopów, gdyż w trakcie takic...
Pamiętniki Partyzanta, hubalczyka, legendarnego dowódcy oddziału partyzanckiego, który wszedł w skład NSZ, a później dołączył do 25. pp AK
Czas upływa. Coraz mniej jest naocznych świadków drugiej wojny światowej. Wiele epizodów z dziejów armii podziemnej nie poczekało się jeszcze źródłowych opracowań ze szkodą nie tylko dla jej żołnierzy, ale również – i przede wszystkim – dla przyszłych pokoleń…
Fragm. przedmowy Autora
Książka nie pretenduje do miana monografii czy historii 3. Brygady Partyzanckiej Armii Krajowej na Wileńszczyźnie, dowodzonej przez kpt. Gracjana Klaudiusza Fróga-,,Szczerbca”. Są to wspomnienia zwykłego partyzanta, który był żołnierzem Brygady od początku jej istnienia aż do smutnego końca, który obserwował zdarzenia, w jakich ona uczestniczyła, zza swojego krzaka. Jak je zapamiętał (wspomnienia zostały utrwalone na papierze na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątyc...
Kompanie majora "Rusina" w natarciu wpadły na dziedziniec obozu, na którym stały zabudowania administracji niemieckiej. Większość SS-manów znajdowała się w jednym z tych budynków, spożywając obiad. Zaskoczeni, próbowali się bronić, lecz po postawionym im 5 minutowym ultimatum, wywiesili białe chorągiewki i poddali się. Z podniesionymi do góry rękami, małymi rękami, małymi grupkami wychodzili z budynku. Po szczegółowej, osobistej rewizji, zostali ustawieni w szereg pod murem.[...
Relacje i wspomnienia ludzi i żołnierzy Józefa Kurasia „Ognia“. Król gór, bohater pokroju bohaterów sienkiewiczowskich, człowiek honoru – tak o Józefie Kurasiu „Ogniu“ mówią bohaterzy książki Kazimierza Garbacza. Materiały do tej książki autor zbierał latami. Odwiedzał byłych partyzantów „Ognia“, a także osoby, które Kurasia spotkały na swojej drodze. Uporczywie namawiał do wspomnień, do opowiedzenia o wydarzeniach, których byli świadkami. Autor nie boi się trudnych tematów, ...
W 1944 roku w Żabnie k. Radomyśla usadowił się ze swoim sztabem gen. Gordow. Tam również miało swą siedzibę NKWD. Był też przyfrontowy areszt, urządzony podobnie jak w wielu innych miejscowościach, w ziemiankach. Tam też wydawał wyroki sąd wojenny I Frontu Ukraińskiego. W ziemnym areszcie przebywali Rosjanie, własowcy oraz członkowie Armii Krajowej, których przywożono z rejonu Miechocina, Tarnobrzega, Sandomierza, Koprzywnicy. Przesłuchiwanie i wydawanie wyroków odbywało się...
W 1944 roku w Żabnie k. Radomyśla usadowił się ze swoim sztabem gen. Gordow. Tam również miało swą siedzibę NKWD. Był też przyfrontowy areszt, urządzony podobnie jak w wielu innych miejscowościach, w ziemiankach. Tam też wydawał wyroki sąd wojenny I Frontu Ukraińskiego. W ziemnym areszcie przebywali Rosjanie, własowcy oraz członkowie Armii Krajowej, których przywożono z rejonu Miechocina, Tarnobrzega, Sandomierza, Koprzywnicy. Przesłuchiwanie i wydawanie wyroków odbywało się...
Na początku czerwca 1945 roku „Zapora` poprowadził nas w Zamojskie, gdzie spotkaliśmy się z przyjacielem komendanta, słynnym „Podkową`. Po drodze rozbrajaliśmy mniejsze posterunki MO. Pamiętam, że wstąpiliśmy też do jakiegoś kościoła, w którym ksiądz podarował nam szkaplerze z Matką Boską. Potem w Janowie zabraliśmy Sowietom pięć studebakerów. Jeden z nich się zepsuł, więc „Zapora` kazał go spalić. W drodze powrotnej znowu rozbrajaliśmy mniejsze i większe poste¬runki MO, międ...
Na początku czerwca 1945 roku „Zapora` poprowadził nas w Zamojskie, gdzie spotkaliśmy się z przyjacielem komendanta, słynnym „Podkową`. Po drodze rozbrajaliśmy mniejsze posterunki MO. Pamiętam, że wstąpiliśmy też do jakiegoś kościoła, w którym ksiądz podarował nam szkaplerze z Matką Boską. Potem w Janowie zabraliśmy Sowietom pięć studebakerów. Jeden z nich się zepsuł, więc „Zapora` kazał go spalić. W drodze powrotnej znowu rozbrajaliśmy mniejsze i większe poste¬runki MO, międ...
Dla Hitlera był człowiekiem do zadań specjalnych, dla aliantów najgroźniejszym człowiekiem w Europie. Uwolnił Mussoliniego. W Budapeszcie porwał syna admirała Horthyego i opanował siedzibę regenta na Zamku Królewskim uniemożliwiając zawarcie pokoju z aliantami. Planował likwidację Roosevelta, Churchilla i Stalina podczas konferencji w Teheranie, we Francji miał aresztować marszałka Pétaina, w Jugosławii ścigał Tito. Był współtwórcą Organizacji Gehlena, po wojnie współpracował...
Dla Hitlera był człowiekiem do zadań specjalnych, dla aliantów najgroźniejszym człowiekiem w Europie. Uwolnił Mussoliniego. W Budapeszcie porwał syna admirała Horthyego i opanował siedzibę regenta na Zamku Królewskim uniemożliwiając zawarcie pokoju z aliantami. Planował likwidację Roosevelta, Churchilla i Stalina podczas konferencji w Teheranie, we Francji miał aresztować marszałka Pétaina, w Jugosławii ścigał Tito. Był współtwórcą Organizacji Gehlena, po wojnie współpracował...
Doskonale pamiętam piękną, słoneczną niedzielę 17 września. Około godz. 10-11 od tzw. Górnej Wygnanki drogą jechały innego koloru czołgi, wojsko w dziwnych mundurach, woniało też nie po naszemu, na głowie hełmy z czerwoną gwiazdą, w rękach niemożebnie długie karabiny zakończone cienkim kanciastym bagnetem. Na ulicy Kolejowej przed apteką pokazała się nasza wojskowa terenówka z kierowcą i żołnierzem. Bagnetami ich w pierś i ruki w wierch! Terenówki nie potrafili uruchomić i da...