Mężczyzna czatujący w ciemności, by dokonać zemsty. Grupa biedaków, którzy postanawiają zająć kawałek pustyni. Piękna prostytutka, którą zarazem kocha i nienawidzi całe miasto. Drobny handlarz narkotyków szukający wsparcia u tajemniczych świętych. Kobieta zagubiona na cmentarzu w burzliwą noc po Dniu Zmarłych. Dziewięć opowiadań. Dziewięć historii. Dziewięć skoków w głęboki Meksyk. Role głównych bohaterów obsadza Eduardo Antonio Parra zwykłymi ludźmi: to...
Najwybitniejsza powieść science fiction wszech czasów. Zachwycali się nią Stanisław Lem, Doris Lessing, Arthur C. Clarke, Brian Aldiss, Virginia Woolf czy Jorge Luis Borges. Przeklinał ją C.S. Lewis. Narrator, przytłoczony widmem wojny i upadkiem moralnym ludzkości, wychodzi nocą na pobliskie wzgórze, gdzie spogląda w gwiaździste niebo. Tak rozpoczyna oszałamiającą podróż przez czas i przestrzeń, podczas której poznaje niezliczone cywilizacje – Drugich Ludzi i Symbiotyków, ...
Du côté de chez Swann – pierwsza, ukończona powieść Marcela Prousta, ukazała się we Francji tuż przed wybuchem pierwszej wojny światowej, zaś jej przekład na język polski – dwa lata przed wybuchem drugiej. Autorem tłumaczenia był Tadeusz Boy-Żeleński, niekwestionowany autorytet w dziedzinie przekładów literatury francuskiej. Dla co najmniej dwóch, lub trzech pokoleń czytelników polskich, nie znających języka oryginału, był przez wiele lat, aż do dzisiaj, jedynym i niezastąpio...
„Kary” to niewielki zbiór, o którym Kafka myślał, lecz który za jego życia nigdy się nie ukazał. W stulecie śmierci pisarza zapraszamy do lektury trzech jego najsłynniejszych opowiadań w takiej właśnie konstelacji. Co więcej, w nowych przekładach na język polski i pod nowymi tytułami: „Osąd”, „Przemienienie”, „W kolonii karnej”. Każdy z bohaterów tych historii zostaje poddany jakiemuś osądowi, jakiejś karze. Każdy zostaje uznany — lub uznaje się sam — za winnego. Każdy podle...
Od premiery najważniejszego dokonania Joyce’a mija w 2022 roku sto lat. Jak przystało na arcydzieło, „Ulisses” obrósł w tym czasie wielką legendą. Mówi się o nim, że to majstersztyk literackiego modernizmu, najdoskonalsza artystycznie powieść, jaką kiedykolwiek napisano, najtrudniejsza w lekturze (i przekładzie) książka świata, księga ksiąg, zawierająca całą wiedzę ludzkości, powieść z kluczem albo powieść szyfr, kryjąca tajemne treści. Niektórzy komentatorzy twierdzą nawet, ...
Dziesięć opowiadań, z których każde zapada w pamięć. Stara kobieta dzień w dzień spogląda na drugi brzeg Río Bravo, na którym lata temu przepadł bez śladu jej mąż. Sfrustrowany dziennikarz męczy się nad artykułem o parze zamordowanych włóczęgów. Brutalni policjanci pakują do samochodu pracującą na ulicy trans-kobietę. Mieszkańcy małej wioski w górach dokonują cyklicznych samosądów. Do nocnego baru wkracza zagadkowa para, a powietrze wokół zaczyna skrzyć się erotyką. Z takich ...
Był sobie rojber. W gwarze poznańskiej tym słowem określa się nicponia, psotnika, urwisa. O nim jest ta książka. A dokładniej: o twórczości Roberta Walsera. Pisarza, którego jedni uwielbiają, inni lekceważą, a większość w ogóle nie zna. Czym są opowieści Walsera? Jedna z odpowiedzi: próbą uchwycenia wibrującego bezruchu chwili teraźniejszej, tej zarezerwowanej dla rzeczy małych. Rzeczy małe nie oślepiają, nie ogłuszają, nie przytłaczają. Są nieśmiałym zaproszeniem do gry, w ...
Anton Czechow swoje jednoaktówki nazywał „małymi komediami”, „żartami scenicznymi”, „wodewilami”. Były wystawiane w całej Rosji, i to na wszystkich scenach – carskich, stołecznych i prowincjonalnych – przynosząc pisarzowi nie tylko zarobek, lecz przede wszystkim: szeroki rozgłos. Zajmują szczególne miejsce w jego twórczości dramaturgicznej; potraktować je można jako swego rodzaju żartobliwy prolog albo komentarz do jego głównych sztuk. To zresztą w nich po raz pierwszy ujawni...
Sztuka i percepcja wzrokowa mówi o procesie percepcji w ujęciu psychologicznym i opisuje jak oko percypującego organizuje postrzegany materiał w odniesieniu do psychologicznych uwarunkowań. „Oczywiste stało się, że cechy, którymi wyróżnia się praca myśliciela i artysty, charakteryzują każdą czynność umysłu. Także psychologowie zaczęli dostrzegać, że fakt ten nie jest przypadkowy: różne zdolności umysłu podlegają tym samym prawom, ponieważ umysł zawsze działa jako całość. Każd...
"Książka Kandyńskiego pomyślana była jako podręcznik i przeznaczona przede wszystkim dla studentów. Dziś stanowi ona klasyczną pozycję w literaturze światowej, jest nieodzowną i poszukiwaną pomocą w studiach teoretycznych i w malarskiej praktyce" - Stanisław Fijałkowski. "Rozwijane na stronach tej książki analizy są odzwierciedleniem eksperymentalnej metody nauczania, przyjętej przez Kandyńskiego w czasie jego pracy w Bauhausie. W centrum tej metody pozostaje doświadczenie...
Bo tu naprawdę chodzi o drobiazgi. Ale tak zasadnicze, tak ważne i poważne, że trzeba je było zebrać, zestawić i ustawić. Dzięki temu – taka nadzieja przyświecała autorowi – mogą się nawzajem oświetlać i uwyraźniać, choć niekiedy też zaciemniać, a nawet podważać i podawać w wątpliwość. Wynika to ze stojącej za tymi szkicami koncepcji przekładu; a mówiąc konkretniej – przekładowej roboty. Materialistycznej, ale nie językoznawczej. Praktycznej, a nie przekładoznawczej. Znawstwo...
Mężczyzna czatujący w ciemności, by dokonać zemsty. Grupa biedaków, którzy postanawiają zająć kawałek pustyni. Piękna prostytutka, którą zarazem kocha i nienawidzi całe miasto. Drobny handlarz narkotyków szukający wsparcia u tajemniczych świętych. Kobieta zagubiona na cmentarzu w burzliwą noc po Dniu Zmarłych. Dziewięć opowiadań. Dziewięć historii. Dziewięć skoków w głęboki Meksyk. Role głównych bohaterów obsadza Eduardo Antonio Parra zwykłymi ludźmi: to prości rolnicy i robo...
Pisząc w roku 1851 szkic Wino i haszysz Baudelaire wierzył jeszcze, że z wina może się zrodzić poezja, ale wiedział już, że haszysz jedynie obezwładnia. Twierdził, że wino pobudza wolę, a haszysz ją unicestwia, że wino czyni człowieka towarzyskim, a haszysz go izoluje. Dziewięć lat później wszystkim środkom pobudzającym stawia ten sam kardynalny zarzut: paraliżują wolę, najcenniejszą ze wszystkich władz. Łudzą wspaniałymi wizjami, których nie udaje się przekształcić w trwałe ...
„Sweeny wśród drzew” Flanna O’Briena, powieść opublikowana po raz pierwszy w roku 1939, uznawana jest za początek literatury postmodernistycznej. To precyzyjnie skonstruowany pastisz, literacki żart, książka-pajęczyna, której nitki biegną we wszystkich kierunkach, łącząc się i tworząc niezwykły wzór. Zastosowanie kompozycji szkatułkowej umożliwiło autorowi ciągłe obnażanie tworzonej fikcji, poszczególne warstwy kilku opowieści przeplatają się bez przerwy, przechodząc jedna w ...
Na dziedzińcu stał sobie kwiatek i czekał na trzmiela, który by go zapylił. To się nie mogło wydarzyć, a jednak się wydarzyło. Potem jest już tylko ciekawiej. Proustowski bohater marzy o tym, aby przedstawiono go księciu de Guermantes, a zarazem lęka się, że głośno wypowiedzą jego imię. Swann jest już bardzo chory, więc ustępuje miejsca baronowi de Charlus. To brat diuka de Guermantes gra tu bowiem pierwsze skrzypce, chociaż potrzebuje do tego prawdziwego skrzypka. Bohater po...
W powieści tej postać literacka występuje przeciwko autorowi w imię własnej wolności. W tę swoistą konfrontację wciągnięta zostaje cała tradycja literatury europejskiej, która okazuje się narzędziem walki o autonomię tytułowego bohatera zmierzającego do zniszczenia swojego autora. Wszelako autor nie daje za wygraną i próbuje odzyskać utraconą kontrolę nad swą postacią, skutkiem czego pisze zapewne najdłuższe w literaturze polskiej zdanie, które na dodatek jest nieprzyzwoite. ...
Niezwykła autobiografia, a właściwie niezwykła powieść, bo Rétif zmyśla – pisząc Pana Mikołaja, szuka rekompensaty za swoje niezbyt udane życie. Okłamuje samego siebie i czytelnika, przesyłając mu jednocześnie sygnały, że narratorowi nie można ufać. Autor, wyprzedzając Balzaka, wprowadza do literatury Paryż ulicy i pospólstwa, podrzędnych hoteli i sublokatorskich pokoików. On pierwszy ukazał Paryż nocą, ciemny z rozjarzonymi oknami sklepów, niczym szeregiem małych teatrzyków....
Praca profesor Beaty Frydryczak jest esejem estetycznym będącym syntezą różnorodnych koncepcji krajobrazu i teorii percepcji. Rodzaj językowej ekspresji nasuwa skojarzenia z prozą poetycką. Zasadniczo wywód ukierunkowany jest na uwypuklenie doniosłości zmysłu dotyku w recepcji krajobrazu. Spotęgowaniu owej, szeroko pojętej percepcji haptycznej sprzyja ponowoczesność oddalająca modernistyczną okulocentryczność, która wcześniej zdegradowała dotyk do najmniej aktywnego sensoriu...
Czy ta książka to kryminał? W pewnym sensie tak, jednak o ile dla Holmesa i Poirota zbrodnia stanowi zaledwie drobną rysę na tafli idealnego porządku, o tyle w przypadku byłego bramkarza Josefa Blocha morderstwo okazuje się jedną z niewielu oczywistości w zagmatwanym gąszczu znaków, gestów, poszlak i symboli. Stawką nie jest tu przywrócenie pierwotnego ładu, ale raczej narzucenie jakiejkolwiek struktury chaotycznej masie rzeczywistości, która wymyka się wszelkiemu ujęciu, prz...
Prezentowany w niniejszej książce wybór tłumaczeń poetyckich z wielu języków i epok stanowi niewątpliwie znaczący wkład w dorobek translatorski Leszka Engelkinga. Prezentowani przezeń poeci to wybitni twórcy wzbogacający kulturę literacką (m.in.: Dante, Gumilow, Garcia Lorca, Yeats, Lowell) swoich narodów, będący jednocześnie niekwestionowanym dziedzictwem literatury światowej. Najstarszy tłumaczony w proponowanej książce tekst to hiszpański anonimowy utwór średniowieczny, wi...
To nie jest tradycyjna historia literatury ani podręcznik przekładoznawstwa. Andrzej Kopacki przełożył dwadzieścia jeden wierszy niemieckojęzycznych (od Goethego do dzisiaj) i opatrzył ich polskie wersje autokomentarzem translatorskim. Przekłady i szkice składają się tu na autorski układ figur poetyckich i dyskursów: od historycznoliterackich kamieni milowych (Goethe, Hölderlin) i wędrujących motywów (Trakl, Huchel) przez fenomeny estetyczne (Hofmannsthal, Rilke) i historię p...
Proponuję czytelnikom poezji książkę szczególną. Nie jest to tylko układanka wierszy czy próz poetyckich, urodzonych w rozmaitych „obcych” językach, z innych doświadczeń egzystencjalnych i cywilizacyjnych. Prezentuję zbiór światów, uzbieranych w ciągu wielu lat, wielu poetyckich podróży; te światy żyją tu i teraz, ożywione dzięki mojemu przylgnięciu do nich, a następnie zaproszeniu ich do polszczyzny. Dzielę się więc rezultatem przedziwnej fascynacji czy zaintrygowania, zwień...
Oto skromny, krótki przewodnik, mający za zadanie ułatwić czytelnikowi poruszanie się po nowym polskim przekładzie „Ulissesa”, a zatem będący i jakby przypisem do niego. Po trosze naświetla czas i miejsce akcji, przedstawia autentycznych i fikcyjnych bohaterów, czasami wyjaśnia nieco tło historyczne albo polityczne, podsuwa najczęściej spotykane interpretacje poszczególnych wydarzeń czy całych epizodów, a nawet podejmuje analizę ich stylu. Zbiór tego typu komentarzy do jednej...
Tłumaczyć język Prousta, znaczy zachować zdania w kształcie, w jakim zostały zamknięte, aby ich bukiet nie zwietrzał. Te konstrukcje przywodzą na myśl impresjonistyczne obrazy i działają w równie zaskakujący sposób. Kiedy w Muzeum Orsay spojrzymy z bliska na Huśtawkę Auguste’a Renoira, ujrzymy tylko grę barwnych plam. Szybkie uderzenia pędzla, który zdaje się mieszać farby bezpośrednio na płótnie, zamiast na palecie – żadnych konturów, tylko sąsiadujące z sobą odcienie kobal...