Mężczyzna czatujący w ciemności, by dokonać zemsty. Grupa biedaków, którzy postanawiają zająć kawałek pustyni. Piękna prostytutka, którą zarazem kocha i nienawidzi całe miasto. Drobny handlarz narkotyków szukający wsparcia u tajemniczych świętych. Kobieta zagubiona na cmentarzu w burzliwą noc po Dniu Zmarłych. Dziewięć opowiadań. Dziewięć historii. Dziewięć skoków w głęboki Meksyk. Role głównych bohaterów obsadza Eduardo Antonio Parra zwykłymi ludźmi: to prości rolnicy i robo...
Pisząc w roku 1851 szkic Wino i haszysz Baudelaire wierzył jeszcze, że z wina może się zrodzić poezja, ale wiedział już, że haszysz jedynie obezwładnia. Twierdził, że wino pobudza wolę, a haszysz ją unicestwia, że wino czyni człowieka towarzyskim, a haszysz go izoluje. Dziewięć lat później wszystkim środkom pobudzającym stawia ten sam kardynalny zarzut: paraliżują wolę, najcenniejszą ze wszystkich władz. Łudzą wspaniałymi wizjami, których nie udaje się przekształcić w trwałe ...
„Sweeny wśród drzew” Flanna O’Briena, powieść opublikowana po raz pierwszy w roku 1939, uznawana jest za początek literatury postmodernistycznej. To precyzyjnie skonstruowany pastisz, literacki żart, książka-pajęczyna, której nitki biegną we wszystkich kierunkach, łącząc się i tworząc niezwykły wzór. Zastosowanie kompozycji szkatułkowej umożliwiło autorowi ciągłe obnażanie tworzonej fikcji, poszczególne warstwy kilku opowieści przeplatają się bez przerwy, przechodząc jedna w ...
Na dziedzińcu stał sobie kwiatek i czekał na trzmiela, który by go zapylił. To się nie mogło wydarzyć, a jednak się wydarzyło. Potem jest już tylko ciekawiej. Proustowski bohater marzy o tym, aby przedstawiono go księciu de Guermantes, a zarazem lęka się, że głośno wypowiedzą jego imię. Swann jest już bardzo chory, więc ustępuje miejsca baronowi de Charlus. To brat diuka de Guermantes gra tu bowiem pierwsze skrzypce, chociaż potrzebuje do tego prawdziwego skrzypka. Bohater po...
Tłumaczyć język Prousta, znaczy zachować zdania w kształcie, w jakim zostały zamknięte, aby ich bukiet nie zwietrzał. Te konstrukcje przywodzą na myśl impresjonistyczne obrazy i działają w równie zaskakujący sposób. Kiedy w Muzeum Orsay spojrzymy z bliska na Huśtawkę Auguste’a Renoira, ujrzymy tylko grę barwnych plam. Szybkie uderzenia pędzla, który zdaje się mieszać farby bezpośrednio na płótnie, zamiast na palecie – żadnych konturów, tylko sąsiadujące z sob...
W powieści tej postać literacka występuje przeciwko autorowi w imię własnej wolności. W tę swoistą konfrontację wciągnięta zostaje cała tradycja literatury europejskiej, która okazuje się narzędziem walki o autonomię tytułowego bohatera zmierzającego do zniszczenia swojego autora. Wszelako autor nie daje za wygraną i próbuje odzyskać utraconą kontrolę nad swą postacią, skutkiem czego pisze zapewne najdłuższe w literaturze polskiej zdanie, które na dodatek jest nieprzyzwoite. ...
Niezwykła autobiografia, a właściwie niezwykła powieść, bo Rétif zmyśla – pisząc Pana Mikołaja, szuka rekompensaty za swoje niezbyt udane życie. Okłamuje samego siebie i czytelnika, przesyłając mu jednocześnie sygnały, że narratorowi nie można ufać. Autor, wyprzedzając Balzaka, wprowadza do literatury Paryż ulicy i pospólstwa, podrzędnych hoteli i sublokatorskich pokoików. On pierwszy ukazał Paryż nocą, ciemny z rozjarzonymi oknami sklepów, niczym szeregiem małych teatrzyków....
Rozgrywające się w nowoczesnym, miejskim Paryżu, utwory prozy w tym tomie stanowią dalszą eksplorację terenu, który Baudelaire omawiał w Kwiatach zła: miasto, jego nędza, nierówności społeczne, cynizm, a także miłość i bezinteresowność, ale przede wszystkim przewrotność poety. Wydany pośmiertnie w 1869 r. Paryski splin był przełomowy dla rozwoju prozy poetyckiej – formy, która według Baudelaire’a szczególnie nadawała się do wyrażania uczuć niepewności, płynności i wolności je...
Dezső István Izabella Kosztolányi (1885, Szabadka, dzisiaj Subotica w Serbii – 1936, Budapeszt) to jeden z najwybitniejszych twórców literatury węgierskiej, znany zarówno w ojczyźnie, jak i za granicą, nie w takim jednak stopniu, na jaki by zasługiwał. Dorobek Kosztolányiego obejmuje wszak mistrzowską poezję liryczną, znakomitą prozę powieściową, doskonałą nowelistykę, ogrom publicystyki, a także rozprawy z zakresu językoznawstwa. Kosztolányi był też uznanym tłumaczem: przeło...
Siła kształtująca – łac. nisus formativus, popęd życiowy, wzrost organiczny, formowanie, plastyczność. Pierwotnie termin alchemiczny na określenie samorzutnej organizacji materii, który w nowej filozoficznej odsłonie (Bildungstrieb) powrócił w pismach Immanuela Kanta, Friedricha Schellinga i Johanna Wolfganga Goethego._x000D_ _x000D_ Tomasz Majewski nie dowierza ideom, gdy domykają znaczenia i dziełom, gdy zwracają się ku ideologiom. Ufa tylko artefaktom i myślom, które żyją,...
Na ewentualne wątpliwości i pytanie, po co zajmować się bardzo wczesnymi tekstami Joyce’a, pośród których są nawet jego wypracowania szkolne i referaty, dobrze odpowiada Umberto Eco: Jeśli jest prawdą, że każdy pisarz rozwija jedną myśl przez całe życie, to owa zasada wydaje się szczególnie oczywista w przypadku Joyce’a: jeszcze nie otrzymał stopnia bachelora, a już wiedział, co ma robić dalej – i ogłosił to, nawet jeśli w sposób nieformalny i raczej naiwny, w tych murach [U...
Christine pracuje w prowincjonalnym urzędzie pocztowym w Austrii po I wojnie światowej, kraju ogarniętym bezrobociem. Nieoczekiwanie otrzymuje telegram od bogatej ciotki, która zaprasza ją do kurortu w szwajcarskich Alpach. Christine z nową tożsamością natychmiast zostaje wciągnięta w świat niewyobrażalnego bogactwa i wyrafinowanych rozrywek, cieszy się powodzeniem. Czuje się całkowicie odmieniona: nic nie jest niemożliwe. Jednak zazdrość i intrygi hotelowego towarzystwa ujaw...
Joseph Conrad oparł „Tajnego agenta” na autentycznych wydarzeniach z 15 lutego 1894 r., gdy w parku otaczającym królewskie obserwatorium w Greenwich doszło do eksplozji bomby. Miała ona wysadzić mury budynku obserwatorium, lecz wskutek przedwczesnej detonacji wybuchła w rękach niedoszłego zamachowca. Wypadek uruchamia ciąg zdarzeń, wykazujących powiązania pomiędzy tytułowym agentem a politykami, funkcjonariuszami policji oraz anarchistami, ukazując świat brudny, oparty na sil...
Mój przekład nie jest (i nie może być) ostateczny. Nie staram się poprawiać poprzednich tłumaczeń ? gdyż nie były błędne. Oddawały one język czasów, w których powstały, były ówczesną interpretacją sztuk Czechowa i dały mu intensywną obecność w historii polskiego teatru. Od tamtego czasu zmieniła się jednak polszczyzna. Zmienił się także sposób gry aktorskiej. Pogłębiliśmy wiedzę na temat życia i twórczości autora. Natomiast nie zmienił się sam Czechow ? jest wciąż współczesny...
Poza dobrem i złem oraz Z genealogii moralności są niewątpliwie najważniejszymi, wzajemnie dopełniającymi się dziełami Nietzschego rozwijającego w nich główne idee swej dojrzałej myśli. W Poza dobrem i złem Nietzsche wypracowuje jej podstawy teoretyczne (teoria woli mocy i teoria sił jako podstawa dionizyjskiej wizji świata), czyniąc to w kontekście uogólnionej krytyki nowoczesności. Natomiast Z genealogii moralności, najbardziej, obok Narodzin tragedii, spójne tematycznie i ...
Tom 10, tak jak pozostałe tomy notatek Nietzschego, ukazuje jego intelektualny warsztat, zawiera luźny materiał przygotowawczy, stanowiący w znacznej podstawę dzieł opublikowanych (w jego przypadku przede wszystkim Zaratustry), a więc zapisywane na gorąco, często podczas spacerów, myśli, pomysły, sentencje, relacje z lektur, dłuższe fragmenty teoretyczne i poetyckie. Jednakże tom ten, i na tym polega jego szczególna wartość, wraz z tomem 9 dokumentuje proces narodzin późnej, ...
Oto skromny, krótki przewodnik, mający za zadanie ułatwić czytelnikowi poruszanie się po nowym polskim przekładzie „Ulissesa”, a zatem będący i jakby przypisem do niego. Po trosze naświetla czas i miejsce akcji, przedstawia autentycznych i fikcyjnych bohaterów, czasami wyjaśnia nieco tło historyczne albo polityczne, podsuwa najczęściej spotykane interpretacje poszczególnych wydarzeń czy całych epizodów, a nawet podejmuje analizę ich stylu. Zbiór tego typu komentarzy do jednej...
Książka wytrawnego tłumacza, znawcy literatury i pisarza Leszka Engelkinga Szwejkowie i Don Kichoci to krytycznoliteracka panorama wybranych dzieł i nurtów literatury czeskiej XX oraz XXI wieku. Nie pretenduje ona ani do przedstawienia pełni obrazu czeskiego piśmiennictwa tych czasów, ani do ferowania ostatecznych wyroków dotyczących wartości i wagi poszczególnych dzieł i tendencji, próbuje natomiast przedstawić wizję niektórych trendów i analizy konkretnych utworów, wskazać...
Katherine Mansfield, jedna z najwybitniejszych pisarek XX wieku urodziła się w Nowej Zelandii w 1888 roku jako Kathleen Beauchamp. Planowała karierę wiolonczelistki. W 1903 wyjechała do szkoły do Londynu, dokąd powróciła w 1907 po krótkim pobycie w domu, by resztę życia spędzić w Europie, między Anglią a uzdrowiskami, zwłaszcza na południu Francji, gdzie usiłowała ratować nadszarpnięte przez gruźlicę zdrowie. Zmarła we Francji w 1923 roku, pozostawiwszy po sobie pięć tomów mi...
Szkic o pochodzeniu języków to dzieło szczególne w twórczości Jeana-Jacquesa Rousseau, by nie rzec, wręcz tajemnicze. Opublikowane przez Du Peyrou trzy lata po śmierci filozofa (1781), utonęło w obszernym, zbiorowym wydaniu jego prac na temat muzyki, Traités sur la musique. Potomność, długo nie mająca okazji zapoznać się z wydaniem osobnym, wręcz zapoznała tekst. Pierwszą bowiem tego typu edycją był przekład węgierski z roku 1907, drugą zaś pięć lat późniejsze wydanie włoskie...
Jedyna powieść Edgara Allana Poe wydana w 1838 roku opisuje niezwykłe losy Artura Gordona Pyma z wyspy Nantucket. Na morską wyprawę wyrusza on potajemnie, jako pasażer na gapę, na statku wielorybniczym „Grampus”. Doświadcza wielu przygód – sztormów morskich, buntu załogi, katastrof okrętowych, kanibalizmu, czy nadprzyrodzonych zjawisk z pogranicza koszmaru. Jak stwierdził wybitny poeta i eseista W.H. Auden, to „jedno z najlepszych opowiadań przygodowych, jakie kiedykolwiek na...
Na podwórku mojego rodzinnego domu stało w wielkiej donicy drzewo cytrusowe, które dzielnie rozkwitało wśród jabłoni, chwastów i agrestu. Pod nim mój dziadek w bezzębnych ustach trzymał papierosa bez filtra, podczas gdy reszta spoczywała w kieszeni na jego piersi. Czasami na ramieniu siadała mu udomowiona, kulawa sroka, która dziobem wyrywała jedną bibułkę wypełnioną tytoniem i leciała w tajemnicze miejsce schować zdobycz. Scena ta powtarzała się wielokrotnie._x000D_ _x000D_ ...
Arcydzieło, nie bardzo daje się definiować. Arcydziełem jest to, co do czego zgadzamy się, że jest arcydziełem. Musi zatem zyskać odpowiednią liczbę entuzjastów, a niekiedy trwa to długo. Musi przejść próbę czasu, a bywa przecież, że popada na pewien okres w zapomnienie. A przede wszystkim musi mieć w sobie to nieuchwytne coś, co pozwala mu spełnić powyższe warunki. Nie musi przy tym wcale zostać dokończone i ostatecznie wycyzelowane przez autora, by wspomnieć, obok Prousta, ...
"Heliogabal" różni się wyraźnie od innych dzieł Artauda. On sam jednoznacznie to potwierdza: "być może książka ta jest mniej prawdziwa niż inne dzieła, które stworzyłem; w tym sensie, że jest mniej bezpośrednia i że musiałem wyrazić siebie w sposób okrężny". Nie jest jednak jakimś ciałem obcym, przeciwnie: "moja prawdziwa natura oraz moje bezpośrednie i masywne ja mimo wszystko objawiły się w niej". Heliogabal - pochodzący od Słońca, trwale związany ze źródłem, z pierwotnym c...