Klasyczna, zrytmizowana fraza, tradycyjny podział na strofy, od czterowersów po dystychy, piękne metafory, nawet te, których źródłem jest leśmianowskie fantazjotwórstwo. Ziętek jest zaskakująco odkrywczy i sugestywny, bez względu na to czy jest to erotyk czy filozoficzne poszukiwanie osobliwości Wszechświata. Mądra, intelektualna poezja ale równocześnie uczuciowa. To swoiste „splątanie” jest w tym tomiku wszechobecne.
Kto z inną religią w sercu przystępuje do tych Olimpijczyków i szuka w nich tylko wyżyny moralnej, nawet świętości, bezcielesnego uduchowienia, litościwych spojrzeń miłości, ten będzie musiał odwrócić się wnet od nich zniechęcony i rozczarowany. Nic tu nie przypomina ascetyzmu, uduchowienia obowiązku: przemawia do nas jeno bujne, nawet triumfujące istnienie.
Fragment Zamiast wstępu
Anna Lisowiec dorastała pod okiem dziadków, chętnie im pomagała w gospodarstwie. Wychowała się wśród pięknych sadów oraz kolorowych łąk i pachnących pól. Kocha naturę. Interesuje ją wszystko, co piękne. Z tego czerpie też inspirację.
Oprócz poezji pisze teksty piosenek i wierszowane bajeczki dla dzieci.
Tytuł tomiku, sam w sobie wymowny, jest nieustającym hymnem na rzecz Boga. To równocześnie proste wyznanie wiary, które przekłada się również na modlitwy do Matki Boskiej, Świętych, a przede wszystkim do Jezusa Chrystusa. W tej prostolinijnej poezji są również dyskretnie przemycane prośby nie tylko o łaski, ale o życie, które powinno być zgodne z katalogiem chrześcijańskich zasad.
Wyjątkowe wyznanie wiary. Tytułowe „bramy” nawiązują do słów Jezusa wypowiedzianych w wezwaniu do świata przez Siostrę Józefę Menendez. W tej książce chodzi przede wszystkim o to, żeby czytelnik odnalazł w sobie drogę do wiecznego i prawdziwego świata. Bóg dał każdemu życie, ale to życie należy godnie wykorzystać. Pieśń i piękno wewnętrznego świata Boga należy przemieniać w realny świat własnych doświadczeń, które nie naruszają godności człowieka. Autor poprzez słowo poetycki...
Cisza ma tyle odcieni ile błogosławieństw. Ale jedno z nich jest najważniejsze. Błogosławieństwo człowieka, który pragnie by była, by trwała wiecznie, tak jak otaczająca nas przyroda. Tomik Leszka Wołosiuka jest nieustającym hymnem i zachwytem nad jej pięknem w którym jest obecny zapach maciejki i muzyka wiatru, szybujące ptaki i smak borowików. Ta liryka jest tak osobista, że potrafi zauroczyć, swoją prostotą, przywoływaniem wspomnień z dzieciństwa. Dzieciństwo czy młodość, ...
Subtelna, refleksyjna liryka, z przyrodą w tle, która od czasu do czasu przybiera niepokojące, choć fascynujące kształty, co zresztą dodatkowo ilustrują piękne fotografie wykonane przez autorkę. To równocześnie hymn na cześć swojej małej, niepowtarzalnej Arkadii, którą synonimuje prosta drewniana weranda. Ta weranda jest miejscem szczególnym, to na niej i obok niej, przeszłość zderza się z teraźniejszością, wspomnienia z marzeniami. Czytają tę lirykę można się nie tylko wzrus...
Specyficzne to drogowskazy, w których jest miejsce na cierpienie, na wszelkiego rodzaju ułomności ciała i duszy, po to właśnie, żeby dzięki zdobytemu doświadczeniu zrozumieć swój człowieczy los i odnaleźć sens życia. Bo życie to niepowtarzalny dar, który należy pomnażać, bo przecież są rzeczy, których nie da się cofnąć czy powtórzyć. Mądra, z pewną nutą dydaktyzmu liryka, która nie zawsze odkrywa oczywiste prawdy, która zmusza do refleksji.
Ten nieco przewrotny tytuł jest ukłonem w stronę wiary, z całym bagażem zasad i wartości, w których jest miejsce na miłość i nadzieję na godne życie. To również delikatnie przemycane marzenia i tęsknoty za wybranką serca, wszystko to w kontekście miejskiego pejzażu, którego elementy, autobusowy przystanek czy uliczne drzewo, tworzą nastrojowy klimat przeżywanych uczuć. Klasyczna, wpadająca w ucho fraza, wzmacnia jedynie ten nieustający zachwyt na urokami świata.
Miłość ponad wszystko, wyznanie wiary w chrześcijańskiego Boga, ale również modlitwy i suplikacje do Jezusa Chrystusa, Najświętszej Marii Panny. Proste liryki, w których od czasu do czasu pojawia się refleksja o znikomości świata. Tej znanej już ze Starego Testamentu prawdzie towarzyszy nadzieja, bo nie może być inaczej .Jest przecież głębokie wyznanie wiary i przekonanie o czekającym nas zbawieniu.
Przewrotne w swej wymowie wiersze, jest w nich miejsce na nutę lirycznego uniesienia, której często towarzyszy sarkazm czy ironia. Najważniejsze jest jednak to, te utwory pozostają lirykami, nie stają się satyrą. To duża umiejętność. Genialnym w tym względzie i niedościgniętym mistrzem pozostaje Gałczyński, który potrafił, jak prawdziwy sztukmistrz, poruszać się po tej niewidzialnej linie. Kisvalo z podobnych potyczek wychodzi obronna ręką. Jego marzenia, tęsknoty, ody do s...
W tym wyborze, podsumowującym bogaty dorobek twórczy, poeta często przywołuje grecką kalokagatię, której sens i przesłanie jest oczywiste. Przysłowiowy „zdrowy duch w zdrowym ciele” jest przywoływany przez Salę wielokrotnie. Snuje się jak nić przez większość jego utworów, otacza nas swym ciepłem i urodą, słowem wrażliwym na wysiłek i samozaparcie drugiego człowieka. Niezależnie od własnej, na pewno niełatwo osiągniętej pogody duszy.
Ciąg apostrof do obiektu uczuć. Erotyki pisane sercem, historia miłości odsłaniająca swoje tajemnice, zauroczenia i dramaty. Liryka śpiewna, zrytmizowana, wpadająca w ucho, którą można zaśpiewać czy w skrytości duszy, w intymnym skupieniu przytulić. To również dominujący pejzaż, przede wszystkim przyrody, często z romantycznym księżycem w tle. No i ten Wilk, synonim prawdziwego mężczyzny. Drapieżny, sprytny, kiedy trzeba potulny, umiejący się wkraść w łaski zakochanego w nim ...
Zaklinanie rzeczywistości. Tej, na wyciągnięcie serca i duszy, w której miłość odbija się, jak w lustrze, na różne sposoby. Raz to będzie wspomnienie, innym razem pamięć, która zabija nadzieję. Wszystko w kontekście doświadczeń, pragnień i oczekiwań. Sugestywne, bezpośrednie wyzwania i trochę filozoficznej refleksji.
Hymny, apostrofy do Miłości, którą autorka traktuje jako istniejący realnie byt. Można z nią prowadzić dialog, jak z przyjacielem do którego ma się zaufanie, nawet wówczas kiedy codzienne życie staje się trudne i skomplikowane, a uczucia dramatyczne. W tym tomiku Miłość przywiera różne maski i postacie. Raz jest spowiednikiem, który udziela rozgrzeszenia, kiedy indziej Absolutem, który jako sprawca dziejących się wydarzeń, powoduje nie tylko drżenie rąk czy szalone bicie serc...
Nieustające apostrofy do Boga, Jezusa Chrystusa, Matki Bożej i wielu świętych. Ten modlitewno-litanijny charakter tej liryki potrafi nie tylko wzruszyć. Przypomina nam o marnościach tego świata, o konieczności dbania o swoją godność, o ciągłej walce z pokusą grzechu. Tym zmaganiom towarzyszy zawsze nadzieja na odnowienie własnego człowieczeństwa, odkupienie i zbawienie. Sam Bóg jest postrzegany przez autorkę jako dobry i sprawiedliwy Gospodarz, z którym można nawet wybrać si...
Kategoria „Poezja / Dramat” zawiera utwory reprezentujące dwa rodzaje literackie. Poezja to dosyć wieloznaczny termin wywodzący się ze starożytnej Grecji. Kiedyś oznaczał ogół wszystkich dzieł literatury pięknej, obecnie za poezję uważa się wszystkie utwory pisane mową wiązaną, czyli wierszem. Dramat z kolei uznawany jest za rodzaj sztuki z pogranicza teatru i literatury, dziełem literackim jest tylko i wyłącznie w warstwie słownej – sama realizacja teatralnego widowiska jest zaliczana do szeroko pojętych sztuk teatru. W kategorii „Poezja / Dramat” znajdują się więc utwory cenionych twórców, które tworzą kanon literatury zarówno polskiej, jak i światowej. Możemy tu znaleźć poezje najwybitniejszych poetów polskich, takich jak Zbigniew Herbert, Wisława Szymborska, Czesław Miłosz czy Krzysztof Kamil Baczyński, ale także zagranicznych, jak na przykład Francesco Petrarca, Giovanni Boccaccio czy Edgar Allan Poe. Odnaleźć tu również możemy tomy poezji „Lucyfer zwycięża” Ilony Witkowskiej oraz „Zimna książka” Marty Podgórnik nominowane do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej, a także zachwycającą poezję Rupi Kaur zebraną w zbiorach „Mleko i miód. Milk and Honey” oraz „Słońce i jej kwiaty. The Sun and Her Flowers”. Pierwsza z publikacji kanadyjsko-hinduskiej poetki to przetłumaczony na ponad 30 języków bestseller opowiadający o kobiecości, miłości, przemocy oraz stracie. Drugi zbiór Rupi Kaur skupiony jest przede wszystkim na samoświadomości i dojrzewaniu. Czytelnicy zainteresowani dramatami odnajdą tutaj klasyki literatury polskiej, jak „Balladyna” Juliusza Słowackiego, „Zemsta” Aleksandra Fredry, „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego, oraz zagranicznej, czyli takie pozycje jak „Makbet” Williama Szekspira, „Świętoszek” Moliera czy „Król Edyp” Sofoklesa. W księgarni internetowej Woblink.com znajdują się również takie utwory jak „Małe zbrodnie małżeńskie” Érica-Emmanuela Schmitta, czyli opowieść o związku dwojga kochających się niegdyś ludzi, „Czarownice z Salem” Arthura Millera czy „Narty Ojca Świętego” Jerzego Pilcha.