Opis treści
Kto z inną religią w sercu przystępuje do tych Olimpijczyków i szuka w nich tylko wyżyny moralnej, nawet świętości, bezcielesnego uduchowienia, litościwych spojrzeń miłości, ten będzie musiał odwrócić się wnet od nich zniechęcony i rozczarowany. Nic tu nie przypomina ascetyzmu, uduchowienia obowiązku: przemawia do nas jeno bujne, nawet triumfujące istnienie.
Fragment Zamiast wstępu