- Naprawdę nazywam się Jerzy Kosiński, w konspiracji używałem pseudonimu ,,Kosa" - mówi o sobie przedwojenny policjant, który jedzie do Olsztyna, bo w Warszawie nie ma dla niego życia. Pod zmienionym nazwiskiem rozpoczyna pracę w MO i natychmiast dodaje do rozwikłania sprawę morderstwa. UB naciska na szybkie efekty, a na Jerzego czyhają nie tylko piękne kobiety, ale dobrze ukryty wśród Polaków niemiecki zbrodniarz. Powojenny Olsztyn kipi od tajemnic. Polskie podziemie dalej ...
Z tej pracy jednoznacznie wynika, że biografia Piłsudskiego została sfałszowana w czasie jego dyktatury. Badając źródła i materiały źródłowe oraz konfrontując je z oficjalną propagandą, wmawianą nam w III RP zdecydowanie stwierdzam, że wizerunek propagandowy Józefa Piłsudskiego diametralnie odbiega od rzeczywistości wynikającej z materiałów źródłowych (Tomasz Ciołkowski)