Dowcipny, zawadiacki, a jednocześnie liryczny dziennik, którego autorka obserwuje codzienną rzeczywistość. Jest w niej matką, pasażerką ZTM, mieszkanką warszawskiej Pragi, poetką i po prostu kobietą. W każdej z tych ról jest pełna dystansu, przekory, ale i czułości wobec życia i samej siebie. Dzieli się z czytelnikami własną pogodną wizją świata - uniwersalną, bo prawdziwąw lokalnych szczegółach. Przeżywa pełną gamę uczuć, a mimo to lektura jej historii pozostawia czytelnika ...