Antek jest obrażony. Mama i tata urządzili wczoraj wieczorem imprezę i teraz nie mogą się podnieść z łóżka. A kiedy tata w końcu wstaje, z jego ust wydobywa się nieprzyjemny zapach. Dlatego Antek jest obrażony. Ale tylko do czasu, gdy tata robi naleśniki.
Nawet gdy się trochę zaspało, nie trzeba się bardzo spieszyć. Tak w każdym razie uważa Antek. Jego tata ma odmienne zdanie na ten temat. Cały czas krzyczy: „Pospiesz się!". Ale Antek ma wiele ciekawych pomysłów. Można przecież zbudować zamek z kołdry, albo schować skarb w misce z owsianką.
Po drodze do przedszkola Antek znajduje na ziemi wiele skarbów. Koniecznie musi włożyć je do swojego plecaka. Tata jest temu przeciwny. Uważa, że rzeczy znalezione przez Antka są brudne i do niczego się nie nadają.