Książka o tym, że nie warto dzielić dzieci na grzeczne i niegrzeczne. Antek buduje tor pociągowy. Układa wokół budowle i ustawia samochody. Do późna świetnie się bawi, a następnego dnia mama nie widzi już długiego Antkowego toru, jedynie bałagan i porozrzucane zabawki. Bardzo się przy tym denerwuje. Czy to oznacza, że jest niegrzeczna? Nie wyjdę już nigdy z łóżka myśli Antek. Będę tu leżał pod kołdrą, aż wszyscy o mnie zapomną. Przecież mama mówiła, że to j...