Czy dostałaś kiedykolwiek na urodziny prezent, o którym marzyłaś całe lata, tylko po to, by zorientować się, że nie jest wcale taki fajny? Tak właśnie czuje się Aurora Błysk z całym splendorem superbohaterki, jaki na nią spłynął. Po tym jak udaremniła Wyłamywaczowi Ściemniaczowi rabunek najbardziej tajemniczego kamienia szlachetnego Światła Światów, światła medialnych jupiterów nie spuszczają z niej swego oślepiającego wzroku. Co na dłuższą metę, wierzcie, zmęczyłoby każdego....
Dziesięcioletnia Aurora Błysk jest całkowicie (ziew) normalna. Nie charakteryzuje jej nic specjalnego. Nawet porządnej gwiazdy nie jest w stanie zrobić. Aż do dnia, w którym widzi, jak jakiś łobuz czepia się jej siostry, i ciach – nieoczekiwanie iskry zaczynają się sypać! Na serio: prawdziwe promienie światła strzelają z palców Aurory. O co w tym chodzi!? Nastał odpowiedni moment, by rodzice Aurory co nieco jej wyjaśnili. Kiedy dowiaduje się, że je mama – o sensacjo! – jest t...
