Paradoksem jest, że rozwój cywilizacji zniszczył ludzki system kierowania emocjami. To, co tysiące lat temu pozwalało nam się rozwijać, teraz staje się przyczyną problemów. Zjawisko to łatwo wyjaśnić: żyjemy w środowisku, do którego ludzka psychika nie zdążyła się dostosować. W rezultacie dziś coraz trudniej regularnie doświadczać poczucia szczęścia. Pomimo zasobności i bezpieczeństwa jesteśmy mniej zdrowi, mniej towarzyscy i bardziej zestresowani. Nie czujemy się szczęśliwi....