Nauka o literaturze przez ostatnie dziesięciolecia była często zwalczana przez tych, którzy ją uprawiali – i w ten sposób uprawiana. Opinię, że pisanie o literaturze nie ma nic wspólnego z nauką, najpierw piszący o literaturze uważali za kamień obrazy, a potem zaczęli ją powtarzać jako pochwałę. Przez pewien czas wydawało się, że w tym powtarzaniu zawiera się obietnica czegoś nowego i lepszego, ale pozostaje ona daleka od spełnienia. W takiej sytuacji warto byłoby na naukę o ...
Projekt krytyczny Andrzeja Skrendy okazuje się szeroko otwarty na najróżniejsze doświadczenia lekturowe. Skrendo to nie tylko specjalista od polskiego eseju (mimo że wypowiada się o nim z niepospolitą kompetencją), nie wyłącznie znawca wąskiego poletka rodzimej poezji (choć w tej dziedzinie szczególnie są znane jego dokonania) lub prozy (którą czyta z godną pozazdroszczenia wnikliwością), ale ktoś gotowy do zamachów na „wszystkość”, na spotkania i konfrontacje z wszelkimi zap...
Projekt krytyczny Andrzeja Skrendy okazuje się szeroko otwarty na najróżniejsze doświadczenia lekturowe. Skrendo to nie tylko specjalista od polskiego eseju (mimo że wypowiada się o nim z niepospolitą kompetencją), nie wyłącznie znawca wąskiego poletka rodzimej poezji (choć w tej dziedzinie szczególnie są znane jego dokonania) lub prozy (którą czyta z godną pozazdroszczenia wnikliwością), ale ktoś gotowy do zamachów na „wszystkość”, na spotkania i konfrontacje z wszelkimi zap...