"Myśli czarne" to nie jest tomik, który można przeczytać za jednym posiedzeniem. To wiersze pełne goryczy, przejmującego smutku czy wściekłości i buntu. Rozczarowanie, niezrozumienie, jak i katastrofizm czy zbrodnie, nie tylko nas bombardują ze wszystkich stron – niestety zdarza się, że jesteśmy ich bohaterami. Pojawiające się emocje wyrażamy w różny sposób. W moim przypadku „Myśli czarne” to przemyślenia, emocje oraz spontaniczne reakcje na otaczający nas świat. To często mo...