Czy wiecie, że po sześćdziesiątce czeka nas fantastyczne życie… i gorący seks? Dziennikarka Anny Applebaum jest już w „pewnym wieku”. Co więcej, jeśli nie chce stracić swojej kolumny o życiu seniorów w „San Francisco Times”, musi ją nieco uatrakcyjnić. Aby to osiągnąć, nie zawaha się nawet zarejestrować w internetowym serwisie randkowym. Owszem, trochę wyszła z wprawy – nie była z mężczyzną od rozstania z mężem, który brał viagrę bynajmniej nie z myślą o swojej małżonce. Ale ...