Bony podarunkowe na Święta

Barbara Seidler - książki, ebooki i audiobooki

Typ publikacji

Cena

Format

Wydawcy

Sortuj według:
Zyskujące popularność
    Promocja
    okładka Pamiętajcie, że byłem przeciw, Ebook | Barbara Seidler

    Ze wstępem Cezarego Łazarewicza. Chociaż pamiętała, że reporter powinien być obiektywny, to szczerze przyznawała, że nie potrafi. Tam, gdzie prokuratorzy, adwokaci i sędziowie widzieli paragrafy, Barbara Seidler widziała ludzi. I chociaż twórcy kryminałów mogą tu szukać inspiracji, bo opisane sprawy mrożą krew w żyłach, to autorce udało się – dzięki opisywaniu także procesów o miedzę, zabójstw na wiejskiej zabawie, gehenny w kwaterunkowym mieszkaniu, czynu zawiedzi...

    Promocja
    okładka Kapitan Żbik Wyzwanie dla silniejszego, Książka | Barbara Seidler, Falkowska Wanda

    Uczniowie jednej z warszawskich szkół są prześladowani przez chuliganów. Dyrekcja, szukając najlepszego sposobu rozwiązania problemu, konsultuje się z kapitanem Żbikiem.

    Promocja
    okładka Pamiętajcie, że byłem przeciw Reportaże sądowe, Książka | Barbara Seidler

    Ze wstępem Cezarego Łazarewicza. Chociaż pamiętała, że reporter powinien być obiektywny, to szczerze przyznawała, że nie potrafi. Tam, gdzie prokuratorzy, adwokaci i sędziowie widzieli paragrafy, Barbara Seidler widziała ludzi. I chociaż twórcy kryminałów mogą tu szukać inspiracji, bo opisane sprawy mrożą krew w żyłach, to autorce udało się – dzięki opisywaniu także procesów o miedzę, zabójstw na wiejskiej zabawie, gehenny w kwaterunkowym mieszkaniu, czynu zawiedzionego aman...

    Promocja
    okładka Szok wolności Reportaże i doniesienia z sejmu 1989 roku, Książka | Barbara Seidler

    Zbiór reportaży z prac Sejmu X kadencji, publikowanych w latach 1989-1990 w "Życiu Literackim" i uzupełnionych fragmentami dzienników sejmowych autorki.

    Promocja
    okładka Pamiętajcie, że byłem przeciw Reportaże sądowe, Książka | Barbara Seidler

    Ze wstępem Cezarego Łazarewicza. Chociaż pamiętała, że reporter powinien być obiektywny, to szczerze przyznawała, że nie potrafi. Tam, gdzie prokuratorzy, adwokaci i sędziowie widzieli paragrafy, Barbara Seidler widziała ludzi. I chociaż twórcy kryminałów mogą tu szukać inspiracji, bo opisane sprawy mrożą krew w żyłach, to autorce udało się – dzięki opisywaniu także procesów o miedzę, zabójstw na wiejskiej zabawie, gehenny w kwaterunkowym mieszkaniu, czynu zawiedzionego aman...