Szymon Bira to poeta, który rzuca wyzwanie językowi. Nagina gramatykę, podważa instytucję zdania, spycha słowa na obce tory. W efekcie powstaje wiersz - rozedrgana konstrukcja znaczeniowa, pełna nieprzeniknionych korytarzy i zaułków. To zadziwiające, że tak krótkie utwory mieszczą w sobie tyle możliwych światów.
Marcin Orliński