Nowa powieść Mikołaja Bogajewicza „Doktor Rustam i podwodne zwierzęta” to wielokulturowa, globalna i totalna dawka erudycji i wyobraźni, która dobrze się czuje w „salonach postmodernistycznego pastiszu". Rzecz dzieje się nigdzie i poza czasem, choć poniekąd wiadomo, że tu i teraz. Raj jest stolicą Polski, na którą składają się katolicka północ i szyickie południe. „Jakaś zwariowana czarownica pozamieniała państwa, płyty kontynentalne, a z całą pewnością dusze i ciała.” Kluczo...