To jest permanentna agitacja! Propaganda nie jest dziełem szatana ani czarną magią. Jest raczej czymś w rodzaju „śmieciowego jedzenia” dla umysłu. Osoby, które ją stosują, niczym sprzedawcy hamburgerów wykorzystują fakt, że żyjemy w ciągłym pośpiechu, lubimy łatwe rozwiązania i bywamy zwyczajnie leniwi. Z wielką chęcią wyręczają nas w obowiązku myślenia... Zanim się zorientujemy, wyznajemy już pewne — nie do końca własne — poglądy i opinie. Ta książka to miecz obosieczny. Z ...