Moje życie było gówniane, ale to nie moja wina. Pech, los, splot złych przypadków. Jestem przecież od was inteligentniejszy... Tak - widzę was na wylot, znam lepiej niż wy drogie maszyny. Uśmiechasz się teraz szyderczo? Już niedługo. Dostałem szansę, aby wreszcie przydać się do czegoś. Projekt przewróci znaną wam zakłamaną rzeczywistość do góry nogami. Udowodnię, że jestem wart więcej, niż się wam wydaje. I paradoksalnie robię to dla was – ludzkości – o ile nią pozostaliście...