Początek każdego związku ma w sobie niezwykły czar. Trzymając się za ręce, spacerujecie sobie w półmroku rozgwieżdżonego nieba, chodzicie po deszczu, a nawet wdrapujecie się na tęczę. Potem bierzecie ślub i wprowadzacie się do wspólnego mieszkania. I nagle, ta sama osoba, która jeszcze całkiem niedawno wzbudzała twój zachwyt, staje przed tobą w pełnym świetle rzeczywistości naszpikowanej kredytami, nocnym zmienianiem pieluch i tysiącem innych spraw. W miarę nabywania małżeń...