W książce Merlina Carothersa nie chodzi o więzienie, do jakiego trafiają przestępcy. By się w nim znaleźć, nie trzeba ani nikogo zabić, ani okraść, ani nawet przekraczać prędkości na autostradzie. Więzienie, o którym mowa, to więzienie naszego serca i okoliczności, w jakich znajduje się nasza dusza. Merlin Carothers przekonuje, że Bóg nie zostawia człowieka w tym więzieniu i za wszelką cenę stara się go z tej niewoli wyciągnąć. Autor „Mocy uwielbienia”, książki, która podbi...