Pani Legenda, uśmiechając się przyjaźnie, podała nam swoje zwierciadło, w którym wartko i barwnie przetoczyły się obrazy z naszej górnośląskiej Ojczyzny. Widzieliśmy śląskie wzgórza oraz daleką nadodrzańską równinę; wielkie miasta oraz spokojne wioski schowane po lasach; rolnika, górnika oraz baśniowe postacie; widzieliśmy teraźniejszość i często odsuwaliśmy zasłonę przeszłości. Mimo tej wielości poruszanych spraw nie powstało zagmatwanie, ponieważ w tle stał obraz, który wsz...