"Jej twarz sprawiała wrażenie zniszczonej - nie dojrzałej, ale właśnie zniszczonej - jakby w ciągu życia to oblicze doznało zbyt wielu trosk, emocji, łez..." - mówi Nicolas Batterby na widok Antonii Puccini, która otwiera drzwi do rezydencji doktora Pacheco i frapującego świata nowej powieści Stephena Dobynsa. W domu czeka już zastawiony stół - kolacja dla uczczenia przyjaźni łączącej "chłopców, którzy się zestarzeli". Z dziewięciu oczekiwanych gości zjawia się tylko trzech, ...