Straumatyzowany kompozytor Adam godzinami ślęczy nad swoim opus magnum. Kiedy pisanie mu nie wychodzi, poszukuje inspiracji w dokonywaniu morderstw grzeszników. Morderstwa to tylko doraźne środki – dopiero ukończona krwią ofiar symfonia ma zniszczyć wszelkie zło tego świata, a przynajmniej tak uważa jej autor. W życiu Adama, religijnego fanatyka, pojawiają się dwie socjopatyczne, kłótliwe lesbijki. Brzmi jak artystyczny światek Krakowa? To dobrze. Rzecz się dzieje w Krakowie....