Byliście kiedyś na kolacji u… ducha? I to w starym zamczysku? Sympatyczny gospodarz ugości was owocowym koktajlem, zupą dyniową i magicznym deserem. Zabierzcie ze sobą dobry humor, puste brzuszki i koniecznie śnieżnobiałe prześcieradła.
Lepiliście już kiedyś śniegowego ducha? Ciekawe, jak sobie poradzi w super, ekstra, hiperslalomie gigancie i na skoczni narciarskiej. No i czy nie będzie mu zimno? Prędko! Załóżcie czapki i rękawiczki i do dzieła!