W IV tysiącleciu nasza cywilizacja osiąga apogeum. Pływające wyspy-miasta i latające promy-miasta są miejscem realizacji odwiecznych marzeń o równości we wszystkich aspektach: biologicznym, genetycznym i ekonomicznym. Ludzie nie używają głosu, ponieważ to zagraża bezpieczeństwu, lecz porozumiewają się za pomocą światła i telepatii. Mają świadomość pełnej kontroli, ale umieją z tym żyć. Ludzie są piękni, przestali cierpieć i chorować. Dzieci rodzą się w inkubatorach, gdzie met...