Dzień, w którym mała japonka Ochiyo trafiła do akademii sztuk walki był spełnieniem wszystkich jej marzeń. Los nie mógł być bardziej łaskawy dla nieco wyobcowanej chłopczycy, która pragnęła stać się wielką wojowniczką. Niestety, jej szczęście nie trwało długo. Z biegiem czasu nauczyciele stali się kapryśni, niesprawiedliwi i agresywni. Ochiyo szybko przekonała się, że walka to nie tylko kopnięcia, ciosy i przerzuty. Żeby przetrwać, będzie musiała stoczyć niejeden ...