Czy słowa, które nie istnieją, mogą oddawać emocje? Tak często chce się powiedzieć: brak mi słów. Ale co jeśli tych słów jest za wiele… Keta towspomnienie z odległej przeszłości, które nagle i mgliście pojawia się w głowie. Tych słów jest więcej. Cały słownik nibysłów. Moja keta zaszła mgłą, choć czasem w okruchach pojawia się żywo. Czy wspomnienie to stało się ketą jedynie dla mnie? Czy z czasem wyciszy swoje kolory? Mówią wszak, że czas leczy rany, choć może precyzyjniej by...
Już wstęp książki, pierwsze zdania mówią właściwie o tym o czym książka będzie: o pisaniu jako o zabiegu higienicznym, o pisaniu jako właściwie najgłębszej ludzkiej konieczności.Zatem ta książka zabiera w podróż, taką trochę absurdalną, ale raczej w taki miękki i uśmiechnięty sposób, ale i dość mocno na przekór czasem skostniałemu akademickiemu światu.„Pisanie jest zabiegiem higienicznym”. Teza takowa jest w kontrze z naszą logocentryczną kulturą. Blisko jest chociażby do Jac...