Dziennikarze, artyści, naukowcy, celebryci. Tworzą nieformalny Front Jedności Przekazu zwany Salonem. Nie łączy ich tajny kodeks ani rytuał inicjacji. Zasady są niepisane, ale i tak każdy z członków gremium dobrze je zna. Co grozi za wyłamanie się z szeregu? Zazwyczaj tylko upomnienie i pogrożenie palcem (pamiętacie co się działo kiedy Marcin Meller wycofał poparcie dla PO, albo kiedy Monika Olejnik powiadomiła premiera, że wszyscy dziennikarze są przeciw niemu), ale czasem ...