Pewność upewnia mnie, że Prawda, jeśli zostanie przeze mnie osiągnięta, rzeczywiście jest tym, czego szukałem. Ale czego szukałem? Co rozumiałem przez słowo "Prawda"? W każdym wypadku coś tak pełnego, że zawiera w sobie wszystko i w związku z tym jedynie warunkowo, częściowo, symbolicznie wyraża się w swojej nazwie. Dla filozofa prawda jest "jednością wszystkiego, co istnieje". Ale wówczas słowo "prawda" nie pokrywa się ze swoją treścią...