O tomiku Bartosza Fludera można przewrotnie napisać, że nie zawsze niebo nad głowa przemija. I tak, w pewnym sensie, jest. Ten tomik to skromny wybór kilkudziesięciu liryków, o różnej tematyce, motywach czy ideach. Z jednej strony będą to dramatyczne wydarzenia, dziejące się z dnia na dzień z drugiej przywoływane ponadczasowe wartości jakie zawiera Biblia, czy chrześcijańskie posłannictwo. Wszystko to jest komentowane przez autora, po to, by pokazać skomplikowany charakter ot...
Każdego dnia widziałem tysiące ludzi. Trudno jednak nie widzieć, gdy było się gołębiem krakowskim. Szacunek, prestiż, a zarazem wielka odpowiedzialność z bycia świadkiem historii każdego człowieka. Mógłbym teraz opowiadać o ucioranych Anglikach, lub innych obcokrajowcach rzygających na ulicy Floriańskiej. Parasolkach biegających dniem i nocą, szukających naiwnych i bogatych do stripclubów. Te i wiele innych historii mógłbym opowiedzieć moim wnukom. Jednka tak się nie stanie. ...