Tom apokaliptycznych wierszy autorstwa wybitnego poety średniego pokolenia. „Bardzo konsekwentny & i mocny, ogołocony z niepotrzebnej metafizyki. Przeklęte, zagubione w przestrzeni i kosmicznej ciała. Ssaki na wybiegu...
Ludzkie, wątpliwe sezony. Inaczej nie mogło i nie może się przecież stać. Woda w stanie ciekłym, Ziemia/skrytka, świadomość wymierania” (Grzegorz Wróblewski)
Książka poetycka Śruba Archimedesa jest piątą pozycją w dorobku Piotra Gajdy, poety i felietonisty, mieszkającego w Tomaszowie Mazowieckim. Książka ukazała się jako siódma pozycja w serii „Białe kruki, czarne owce” Domu Literatury w Łodzi. Edward Pasewicz napisał o książce Piotra Gajdy: Ilość zabawnych i ilość ważnych pytań, jaka się pojawiła w tej książce, sprawiła, że czytając, miałem ogromna frajdę obcowania z żywą, pulsującą wyobraźnią. Tego, drodzy czytelnicy, nigdy dość...