Hubert to introwertyczny mężczyzna w średnim wieku, któremu trudno jest zadomowić się w rodzinnej Brukseli. Jego ograniczone kontakty towarzyskie są nieporadne i bolesne. Światłem w jego życiu jest cotygodniowa wizyta w Muzeum Sztuki, gdzie zanurza się w piękno kobiecej sylwetki. Gijsemans za pomocą powtarzających się kadrów odsłania monotonny rytm życia Huberta. W tym debiucie autor ujawnia swoje wielkie wyczucie złożoności ludzkich zachowań, które ukazuje z drobiazgową sta...