Tylko tak bohater może dostać się z domu do szpitala, w którym jego synowa walczy z rakiem - bulwarem peryferyjnym, paryską obwodnicą. Codziennie przemierza tę samą drogę, myśląc o Pauli, która za wszelką cenę nie chce umrzeć i która ma odwagę stanąć twarzą w twarz ze śmiercią. Siedząc przy jej łóżku, zaczyna wspominać historię swojej przyjaźni ze Stefanem sprzed trzydziestu sześciu lat - niezwykłej przyjaźni rozdzielonej przez ruch oporu, wojnę, śmierć i demonicznego esesman...