W pewne wtorkowe popołudnie w lutym 2008 roku Starbucks zamknął wszystkie swoje lokale w Stanach Zjednoczonych. Informacja wywieszona na 7100 zamkniętych drzwiach głosiła: „Potrzebujemy trochę czasu, by ulepszyć nasze espresso. Przygotowanie dobrego espresso wymaga wprawy. Dlatego też postanowiliśmy poświęcić się udoskonaleniu tej sztuki”. Decyzje tę podejmuje Howard Schultz. Gdy istnienie Starbucksa staje pod znakiem zapytania i firma zaczyna przynosić gigantyczne straty, ...